PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=861643}
5,7 1 293
oceny
5,7 10 1 1293
Czyściec
powrót do forum filmu Czyściec

Zawiedziony

ocenił(a) film na 5

To wygląda tak, jakby początkujący student filmówki zebrał trochę przeróżnych filmików z youtube, dokręcił kilka scen fabularnych i kilka wywiadów z duchownymi, dodał kilka filmów archiwalnych, jakąś muzykę i oznajmił, że zrobił film... ech :(
Szkoda, że katolicy nie umieją kręcić filmów, które choć w części ukazałyby piękno i bogactwo naszej religii i wiary.

ocenił(a) film na 8
Jaco3_filmweb

Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, bo to nie prawda. Oglądałam film polskiej, katolickiej produkcji i był naprawdę dobry - Bóg w Krakowie. Przede wszystkim film, a nie dokument jak w tym przypadku. Co było nieco rozczarowujące, bo szłam z trochę innym nastawiniem. Jednak wpłynął bardzo na moje życie. Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 5
Sylvie_7

mam podobnie

Jaco3_filmweb

Jak katolicy nie umieją robić filmów? A "Ostatnie kuszenie Jezusa" albo "Pasja" albo "Ojciec Mateusz"?

Jaco3_filmweb

Jaka religia, takie filmy...

ocenił(a) film na 1
eltoro10000

religia ? szamaństwo jak od zarania dziejów , zawsze kilka cwańszych jednostek wymyślało jakiegoś "boga" aby dorabiać się na tłumie matołów którzy się na to załapią

ocenił(a) film na 5
ajdahopl

mylisz sie i to grubo

Jaco3_filmweb

Od razu dodam, że jestem do takich filmów nastawiony bardzo sceptycznie.

Niestety, to też film mnie nie przekonał. Po pierwsze nie wiem dla kogo ten film powstał. Osoby wierzące w zasadzie nie usłyszą nic nowego, ot, kazania i myśli na temat życia po śmierci, miłości Boga, grzechu, modlitwy, wybaczenia. Osoby niewierzące zostaną rzucone na głęboką wodę rozważaniami filozoficznymi, opowieściach o kręgach w czyśćcu i wędrówce dusz. Nie wiem czy to ich w jakiś sposób przekona. Film to bardziej przedstawienie katechezy, stanowiska Kościoła - taka praca na zaliczenie na temat.

Po drugie - niewiele jest o samej Horak. Wiemy że była, wiemy że zobaczyła zmarłą - i to w zasadzie tyle. Oprócz krótkiej prezentacji życiorysu niewiele jest więcej, ot, co jakiś czas pokaże się smutna Kożuchowska, słyszymy oderwane myśli bohaterki i to wszystko.

Po trzecie - znów wracamy do formy zaliczenia, bo reżyser usilnie zamiast historii bohaterki chce nam pokazać zupełnie coś innego. Mamy więc żywoty świętych, mamy więc Ojca Pio - czyli postacie dla osób wierzących doskonale znane, a dla niewierzących tematyka, która w tym filmie niekoniecznie jest spodziewana.

Po czwarte - permanentna tematyka smutku, żalu zamartwiania się, która nieodparcie wiąże się z naszym Kościołem. Szkoda że nie poruszane są inne aspekty wiary - to że śmierć jest początkiem a nie końcem życia, że dusza zmarłej osoby jest szczęśliwa. I mimo to, że na ziemi czujemy ból straty, to tak naprawdę jest to moment do którego przygotowujemy się całe doczesne życie. Tego nie znalazłem, ale znalazłem "straszenie" czyśćcem, straszenie ze jak ktoś się nie pomodli to jakaś dusza nie trafi do nieba, że jak nie pójdę na cmentarz to dostanę w niebie punkty karne, a najlepiej to siedź w kościele a jeszcze lepiej padnij krzyżem.

Sumarycznie - film zrobiony dla wierzących przez wierzących o ogólnej tematyce wiary. Czy coś w kimś zmieni? Nie wiem.

ocenił(a) film na 4
zmechu

Nie zmieni, raczej wkurzy. Nie istnieje polski film historyczny (a im bliżej współczesności, tym bardziej nie istnieje), a jeśli już to albo biorą się zań nieudacznicy, albo nie ma pieniędzy na rzetelność. To samo dzieje się z filmami religijnymi, które w zdecydowanej większości - usiłują przekonać przekonanych, za nic mając estetykę, scenariusz itp.

ocenił(a) film na 5
Krzypur

bo powinny dostać wiecej wsparcia i dofnansowania

ocenił(a) film na 6
zmechu

Następnym razem oglądaj filmy uważniej, bo w zasadzie wszystkie braki, które wymieniasz, jednak są poruszone w filmie. Ale fakt, film nie jest zbyt łatwy w odbiorze.
Sam nie wiem co z nim "nie gra", bo i formuła nieco "dziwna".

GdzieToKino

Dawno film oglądałem, więc już nie pamiętam szczegółów, ale wiem że mnie "wymęczył".. Chyba był za bardzo "kościelny" a za mało "religijny". Czyli przechodzący gdzieś obok kwestii wiary, a bardziej skupiający się na napisaniu wypracowania, gdzie mają znaleźć się wszystkie słowa-klucze. Więc mamy górnolotną katechezę, ni to kazanie, ni to streszczenie Przykazań, tu postraszymy ogniem, tam grzechem i hej do przodu. A Horak to tylko nośnik która ma napędzić akcję, no bo przecież nie pokaże się 1,5h kazania.

Bo film jest łatwy w odbiorze. Ot, zwykła historia. Wierzący zobaczą po tysiąckroć opisy kręgów piekieł, duszach w czyśćcu itp. A niewierzący kolejną kaznodziejską opowieść słyszaną po tysiąckroć.

ocenił(a) film na 6
zmechu

Nie neguję Twojego odbioru, ale film jest inny. Właśnie go sobie "przerzuciłem". Widocznie film na tyle Cię nie wciągnął, byś mógł zobaczyć w nim treść. Bo ostrożnie napisałbym, że "treść jest całkiem OK, ale forma niezbyt przystępna".
Film traktuje o czyśćcu, nie o Fulli Horak. Ona jest tylko jedną z osób, jest natomiast "kanwą".
Czy przekonuje i kogo? Nie wiem, ale ludzie są różni. Osobiście znalazłem w nim parę "perełek".

GdzieToKino

Ja osobiście starałem się zauważyć jakąś "wartość dodaną". Coś nowego, ciekawego, coś co wciągnie i zainteresuje. A jak dla mnie to właśnie było umoralnianie i przekazywanie natchnionych informacji w "nadmuchanym" stylu. Brakowało mi tego co np w https://www.filmweb.pl/serial/The+Chosen-2017-846290 - opowieści, która może i prosta, ale porusza ważne kwestie i robi to od czysto ludzkiej strony, bez silenia się na przesadną górnolotność.

No i osobiście uważam Czyściec za wymysł człowieka i sztuczny twór dla straszenia ludzi :-) No i film mnie nie przekonał do zmiany zdania.

ocenił(a) film na 4
Jaco3_filmweb

Trafiłeś w sedno. Z polskich reżyserów, którzy potrafili zmagać się z tematem wiary jest jeden Zanussi. W inny sposób robił to Kieślowski, do końca zmagając się z problemem Boga. A dalej nic - szkolne jasełka. W ogóle dobro jest mało filmowe, co widać po repertuarze.

ocenił(a) film na 5
Krzypur

Tak jakby rąbanki sensacyjne były lepiej zrobione

ocenił(a) film na 4
Magdalena_Barczyk_fw

Wszędzie się dopisujesz pod mną, ale nie piszesz do mnie. Po kolei- powinny dostawać więcej wsparcia i dofinansowania, ale od kogo?; rąbanki nie są są lepiej zrobione, uważasz, ale owszem są, co nie zmienia faktu, że to dalej rąbanki, a ja o nich nie pisałem.

ocenił(a) film na 3
Jaco3_filmweb

Mnie to przypominało, sam nie wiem czemu, TVNowskie "Nie do wiary".

ocenił(a) film na 8
Jaco3_filmweb

Umieją, ale poziom jest różny. Jeśli szukasz czegoś mega to tradycyjnie Jezus z Nazaretu, BRAT SŁOŃCE, SIOSTRA KSIĘŻYC. Sporo dobrych współczesnych filmów religijnych kręcą Włosi i mają niezłe noty na FilmWeb

Jaco3_filmweb

Jeżeli oglądasz film i masz taki niedosyt " ...szkoda, że katolicy nie umieją kręcić filmów, które choć w części ukazałyby piękno i bogactwo naszej religii i wiary." ... to znaczy że Ty potrafiłbyś tego dokonać. Gdybyś chciał zrobiłbyś taki film. A jeżeli nie film to chociaż scenariusz na taki film. A jeżeli nie scenariusz to chociaż książkę. A jeżeli nie książkę to chociaż ........ itd.itd.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones