Mnie się bardzo spodobał, bo kocham konie i Australię, może nie polubiłam go tak, jak ,,Srebrnego rumaka", bo momentami akcja się trochę ciągnie, ale ogólnie film bardzo dobry. Nie wiem tylko, czy nazywanie go westernem jest odpowiedznie, skoro akcja nie dzieje się na Dzikim Zachodzie. xD Ogólnie polecam.
No to pięknie. : p Naszła mnie ostatnio ochota na filmy z Kirkiem i tak sobie oglądam. Ten nie wygląda ciekawie, więc bez rekomendacji nie obejrzę. Do zobaczenia za 5 lat. ; D
nie wiem w ogóle skąd mi się wziął ten film :D nie znam go. wygląda na taki szajs, mimo że Kirk gra. hahah do zobaczenia ;))