PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4833}
8,2 269 870
ocen
8,2 10 1 269870
8,0 41
ocen krytyków
Człowiek z blizną
powrót do forum filmu Człowiek z blizną

Wydał mi się strasznie przerysowany.
Jak najbardziej mam szacunek dla filmu będącego legendą, ale cóż. Nie mogę udawać że jestem zachwycony "bo tak należy".

ocenił(a) film na 8
DankasLFC

Nie ma w tym nic złego, lepiej mieć własne zdanie niż kierować się opinią większości. Ale trzeba Pacino oddać, że stworzył tu wybitną kreację.

DankasLFC

Zgadzam sie z G00N3R. Chce tylko dodac, ze film moze wydawac sie przerysowany dla tych, ktorzy nie doswiadczyli zycia w USA. Film oddaje realia lat 70-80-tych, niestety :-))

ocenił(a) film na 10
ggaagg

przecież ja w tamtych czasach nie żyłem a za nimi tęsknię... :D sprawa jest taka, że pokolenia 1980-1990 są mniej rozpieszczone przez technologię, a zwłaszcza mogą mieć sentyment do filmów/muzyki/gier które pamiętają z młodych lat i dlatego bardziej wczuwają się w takie klimaty... oczywiście są wyjątki w każdą stronę ale im ktoś młodszy to tym ciężej będzie mu się wczuć w starsze filmy, takie czasy mamy, konsumpcja i pogoń za nie wiadomo czym :/

Bruce_Lee

Są wyjątki. Istnieją jeszcze bardzo młode osoby, które lubią klasykę kina. Ja jestem taką osobą.

ocenił(a) film na 10
piotral_2

no i super! :) tak trzymaj :)

ocenił(a) film na 6
DankasLFC

Film nagrałem na stacjonarna nagrywarkę w listopadzie 2013 r. kiedy leiał na TVN7 i dopiero wczoraj znalazłem czas na jego oglądnięcie.
Nastawiałem się na Bóg wie co, hicor wyrywający z butów, rozterki moralne dające do myślenia jeszcze dług po seansie. Filmweb twierdził, że to dzieło pasujące w 84% do mojego gustu spaczonego uwielbieniem dla de Niro, Pacino, Pesci, Scorsese i ukazaną w filmach lat 80-90 gangsterką, a ocena na poziomie bardzo dobry z ocierką o rewelacyjny pozbawiła mnie wszelkich wątpliwości. Załatwiłem co trzeba aby nic mi nie przeszkadzało w pochłonięciu się w ponad dwu i półgodzinnej opowieści i ... no cholera cieniutko. Chaotycznie, płytko. Pacino aż do znudzenia obnoszący się cały czas z tą samą miną człowieka z miesięcznym zatwardzeniem,. Końcówka prawie mnie rozłożyła na łopatki, z kuloopornym (nie mylić z kulooDpornym) finałem zalatującym ściemą rodem z filmów akcji ze Stallone, Schwarzeneggerem czy Norrisem.
Po oglądnięciu nagranych filmów, fundowanych przez stacje TV w środku nocy, te lepsze, po usunięciu reklam, trafiają na płytę DVD, abym mógł do nich kiedyś wrócić.
Tym razem już po końcowych słowach dedykacji wcisnąłem Delete i uwolniłem na HDD 2:40 h miejsca.

ocenił(a) film na 10
kekacz

Akurat w końcówce główny bohater był tak przećpany i przez co nabuzowany adrenaliną w finale wcale nie zachowywał się jak z filmów akcji ze Stallone, Schwarzeneggerem czy Norrisem. Porównanie w ogóle nie trafne. Wiadomo że kokaina nie czyni nieśmiertelnym, ale wpływ na odczuwanie już ma.

ocenił(a) film na 6
cocieto

A pewnie, że nie trafne bo panowie S oraz Chuck nie dawali się tak trafiać.

Moc obalająca nie jest zależna od nabuzowania adrenaliną i kokainą. Po przyjęciu takiej porcji ołowiu przenoszącej określoną moc kinetyczną miał rzymskie prawo nie podnieść się wcale z gleby, miast to stał sobie i łykał kolejne porcje. No dobra, na początku dwa razy się wywrócił...

ocenił(a) film na 10
kekacz

Wywrócił się, ale to były pojedyncze trafienia w rękę o ile dobrze pamiętam - więc wtedy mógł się podnieść. Gdy już dostawał dużo więcej kul to tylko stał z pustymi rękoma wykrzykując i chwiejąc się na nogach. Nie jestem ekspertem żeby mówić że na 100% jest to możliwe, ale myślę że jest to na tyle realne że w filmie jest na pewno akceptowane. Poza tym moc obalająca rzeczywiście go powaliła po wystrzale ze strzelby, reszta kul wcale nie musiała mieć aż takiej mocy, zwłaszcza że wystrzelona była z daleka. A i adrenalina i kokaina owszem ma wpływa na takie elementy, siła mięśni musiała być też w pewnym stopniu zwiększona

ocenił(a) film na 8
cocieto

Ciekawe jest że przy takim ostrzale nikt nie trafił mu w łeb.

ocenił(a) film na 8
DankasLFC

Tony Montana zawsze na propsie

ocenił(a) film na 6
DankasLFC

To nie kwestia wieku, tylko dobrego gustu :p Popularność nie świadczy o wysokim poziomie danego dzieła, a raczej o tym, że jest ono łatwe w odbiorze. "Scarface" to poprostu naiwna opowiastka o tym, że pycha i zło nie popłaca- nic szczególnego.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones