Nazwa miasta San Francisco została napisana z błędem w napisach końcowych. Podpis brzmi: "Max Crumb nadal mieszka w San Francicsco".
Zdjęcia do filmu kręcono w Nowym Jorku (Nowy Jork, USA), Filadelfii (Pensylwania, USA), Winters i San Francisco (Kalifornia, USA).
Legenda głosiła, że początkowo Crumb nie zgadzał się na realizację filmu, ale uległ, gdy reżyser Terry Zwigoff zagroził samobójstwem. Historia ta okazała się jednak wymyślona przez krytyka filmowego Rogera Eberta.
Siostry Crumba odmówiły udziału w filmie.