Zacznę od tego, że John Goodman w swojej roli był dla mnie mało przekonywujący. Temat filmu ciekawy z wykonaniem już tak dobrze nie było. Dokąd film toczył się w bunkrze to jeszcze było w miarę, ale później to już tragedia - te statki kosmiczne i stwory zepsuły moim zdaniem cały film. Film na jeden raz. 4/10.
Mnie się osobiście naprawdę bardzo spodobał, zassał mnie zdecydowanie filmik, trzymał w ciekawym napięciu także spoko, ale muszę się zgodzić z wieloma wypowiedziami odnośnie końcówki, że została spaprana, mogłaby być inna, ale cóż.
Naprawdę do momentu KOŃCÓWKI było super - trzymało w napięciu, mądre, zastanawiające, logiczne, ciekawe, sprytne ale końcówwkaaa ... tak mocno mnie wkurzyła i zrujnowała wszystko :P
uwaga spoiler poniżej
uwaga spoiler poniżej
uwaga spoiler poniżej
uwaga spoiler poniżej...
Scenarzyści poszli na całość, ale mimo wszystko uważam że dobrze im to wyszło, bo zaskoczyli widza, który nie spodziewał się takiego obrotu sprawy.
:-)
Lubię takie filmy.
:-)
Gdyby film utrzymał konwencję z początku filmu dałbym oczko więcej, ale jak dla mnie zakończenie jest robione typowo pod widza popcornowego.
Z chęcią obejrzałbym podobne filmy w których widz zostaje "oszukany" przez reżysera/scenarzyste i panuje dodatkowo napięcie które wspomaga klimat.
Filmy które wymieniliście w innym temacie czyli Misery i The game już widziałem.
Dzięki z góry za polecenie czegoś sensownego :)
Dziwne, że gość, który przeznacza wszystkie swoje pieniądze by być gotowym na koniec świata nie kupił kombinezonu lub chociaż maski gazowej.
końcówka była zajebista i no to chyba raczej jest logiczne ,że zazwyczaj w sci-fi są zazwyczaj obcy itp więc nie wiem co wy za problemy macie z tą końcówką:)
wciągający, nieprzewidywalny (chociaż na tym forum co drugi to prorok co wszystko ci przewidzi) ale to co tu zrobił Goodman to jest klasa. ten gość chyba się marnował w rolach komediowych. powinien grać co drugiego skur...na, pedofila, gwałciciela, psychopatę we wszystkich filmach - genialny. film dobrze zrealizowany i...
więcejJestem pozytywnie zaskoczony po obejrzeniu filmu.Świetny,trzymający w napięciu scenariusz.Warto zobaczyć.Polecam.
Graliście w Dead Space, gdzie tych super bossów zabijało się strzelając w te żółte grudki? Chyba ostatniego bossa zabijało się tak, że kiedy on otwierał paszczę, to trzeba było mu tam wycelować w te guzy. I on chyba jeszcze trzymał gracza w swojej macce, przez co było ciężej trafić, no nie?
Aż bym se pograł w coś,...
Oglądając ten film, zamiast się bać, szeroko się uśmiechałem. Nie żeby film był śmieszny. Czułem się jakbym zamiast wystawy realistycznych obrazów malarskich oglądał komiks. Nawet w momentach w których ścieżka dźwiękowa i montaż mówiły mi że mam się bać, to nie działało.
I właśnie ścieżka dźwiękowa jest tu dla mnie...
Jeśli ktoś szuka nawiązania do Projekt Monster to się nie doszuka. To pierwsza sprawa. Druga to dawno nie zdarzyło mi się zasnąć podczas filmu. Po trzecie jestem wymagającym widzem ale też bez przesady. Dla mnie była kiepska gra aktorska. Kiepski scenariusz. Naprawdę chciałem obejrzeć przyzwoity film, który okazał się...
więcej