Przynajmniej wiadomo czemu poziom edukacji tak drastycznie spada. Nieśmieszna dokumentacja, przyciężkawa jak słoń w składzie porcelany komedia. Słabo z aktorstwem, słaba historia... Można ewentualnie oglądnąć zamiast reklam. Przy zmywaniu naczyń.
Ten film nawet jako dodatek do zmywania naczyń jest za słaby. Lepiej posłuchać sobie muzyki, albo popatrzeć przez okno na chmury.
Louis de Funès był Hiszpanem, wykształciuchu.