Nie nudziłam się na nim.
I daje troszkę do myślenia nad gonitwą za pieniądzem. To tak w skrócie ;)
A biorąc pod uwagę tytuł, to spodziewałem się katastrofy w małym mieście i zagładę środowiska naturalnego ;)
Tymczasem, to kilka scen z basenu tak mocno podśmiardywało...
Biorąc pod uwagę tytuł, można się też było spodziewać opowieści o głębokim alkoholiźmie głównego bohatera :)