Lubie filmy "bez akcji", z cudowną muzyką, atmosferą, ale "Chanel i Strawiński" to porazka. Napięcie
nie do zniesienia(według opisu filmu)??? Nie można było znieść braku napięcia, a nie jego nadmiaru. Bezbarwne i
nieciekawe. Bez sensu robić takie filmy.