Przyjete jest, że dziewczyny niezbyt chetnie ogladaą filmy o tematyce wojennej, ale ten film polecam każdej dziewczynie. Bardzo mi sie podobal, bo opowiada nie tylko o wojnie, ale tez o uczuciach żolnierzy i ich zon, o ich codziennym zyciu. Nie ma tez w nim przesady i slodkich historii milosnych. Po prostu "zycie".