Brak wiedzy na temat przedstawionego w filmie konfliktu zbrojnego aż bije po oczach od pierwszych twych słów :)

Doucz się ,łajzo...

zgadzam się z przedmówcami :P jesli szukasz filmu gdzie bije w oczy propaganda o wspaniałości żołnierzy USA, obejrzyj sobie film pt ,,Amerykańscy chłopcy" (wiem tytuł dziwny o.0) . To jest prawdziwe nieporozumienie jesli chodzi o dramaty wojenne:P

Pewnie, że propaganda. Tu nie chodzi o wiedzę, a o to jak zostało to wydarzenie przedstawione. Jakby panowie/panie nie rozumieli, że można wydarzenia historyczne przedstawić lepiej, dokładniej bez zbędnego patosu i ckliwej muzyki - której pewnie walczący żołnierze nie słyszeli z tyłu głowy. Niektóre filmy propagandowe z lat 40. są dużo znośniejsze do oglądania niż ten bushowski obraz. Przez cały czas jak go oglądałam, zastanawiałam się, ile dopłacił rząd, by pokazać coś takiego w czasach Afganistanu i tuż przed Irakiem...

Proponuje poczytać o przedstawionej w filmie Bitwie a potem pierdzielić o propagandzie.

Może film zrealizowano trochę na modłe kina wojennego lat 60tych ale walczącym tam żołnierzyną się to należało po serii filmów gdzie ich przedstawiono jako zwyrodnialców, gwałcicieli i zbrodniarzy wojennych.

Nie chodzi o to czy to film wojenny czy komedia romantyczna. To po prostu kolejny amerykański słaby film, nie pokazujący super żołnierzy, a super Amerykanów. Płytkie Hollywood aż razi w tym filmie.

to mnie zawsze rozwala- w polskim filmie wojennym ludzie narzekają,że za słabo pokazano bohaterstwo Polaków, a gdy Amerykanie kręcą film o bohaterstwie swoich żołnierzy, to narzekają. Przecież każdy kraj zawsze będzie w filmach najbardziej wychwalał swoją armię

nie zgodzę się-film zapewne ma niewiele wspolnego z rzeczywistym obrazem wojny(nie wyobrazam sobie tak bezuczuciowych ludzi pozbawionych podstawowych odruchów i przygotowanych na wojnę), ale nie ma w nim wybitnej propagandy i pokazywania USA jako "tych wspanialych". Przeciwnie- jest ukazana takze sytułacja i podejscie wietnamczykow-jako ludzi. Oraz brak patosu i powiedziane kilka gorzkich słów.