Film jest przeciętny. Cała historia wydaje się być bardzo mocno naciągana. Przyjeżdża obcy człowiek w sutannie, z miejsca zastępuje proboszcza i wprowadza się do jego domu….
Fajnie przedstawiona społeczność małomiasteczkowa i tyle. Jak zwykle w polskim kinie kiepski dźwięk i niestety fatalna dykcja aktorów.