PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=808863}
7,7 201 118
ocen
7,7 10 1 201118
7,7 61
ocen krytyków
Boże Ciało
powrót do forum filmu Boże Ciało

Jestem świeżo po seansie na Festiwalu filmów fabularnych w Gdyni i muszę powiedziec: WOW! To jest jeden z najlepszych filmów w polskiej kinematografi. Wielowymiarowy, dający do myślenia, obnażający polskie przywary i zagrany na najwyższym poziomie.

ocenił(a) film na 7
magdaxd

PS. Ja też byłem kiedyś ministrantem.

snake_plissken84

No właśnie co do celubatu, to się mylisz. Tylko franciszkanie obowiązuje wstrzemięźliwość seksualna (i chyba dominikanów), wiążą sobie trzy supełki na sznurze, jednym z nich jest ślub czystości (celibat właśnie). Klasyczny ksiądz z koloratką występując na drogę kapłaństwa obiecuje, że nie będzie miał żony. Religia chrześcijańska zakłada, że grzechem jest seks pozamałżeński, a że z założenia ksiądz świeci przykładem, to z założenia seksu nie uprawia. Jednak to teoria, a praktyka jest taka, że jest to grzech, ktory zmywa spowiedź święta, a nie łamanie ślubów czystości, których nie składali.

Nie twierdzę, że księża nie grzesza, bo skoro byłeś ministrantem to wiesz dobrze jakie grzeszki mają, ale staniwcza większość (pomijając tych którzy trafiają do elity rządzącej, bo tu rozgrywa się klasyczna polityka) to chłopcy, których można porównać do gimnazjalisty na utrzymaniu rodziców, ktory jest nerdem. Ogląda filmy, seriale, gra w gry komputerowe, pije piwo z kolegami i wali głupa jeden przed drugim dla popisówki, raz w tygodniu odwali mszę, bo trzeba, ściąga z internetu kazanie, bo nie chciało mu się napisać i czeka aż mu inni dadzą, bo mu się należy. Jednym słowem dzieci. Mało który zachowuje się jak dorosły mężczyzna. W filmie Kler nie ma przedstawienia księży w ukazujący prawdę sposób, tylko w bardzo przerysowany. Taki jak ludzie w swoich wyobrażeniach myślą, że jest. Sama na podstawie własnych doświadczeń zrobiłabym dużo lepszy scenariusz... ty pewnie też...

ocenił(a) film na 7
magdaxd

Może i masz rację z tym przerysowaniem, no ale kino to w końcu kino. Nie spotkałem jeszcze filmu fabularnego, w którym fakty nie byłyby w najmniejszym stopniu podkoloryzowane, wiadomo że robi się to głównie w celu uatrakcyjnienia fabuły, dodania dramaturgii itp. ale jednak zawsze. To nie dokument, podobnie jak "Drogówka", która również jest mocno przerysowana, a mimo to wielu się nią zachwyca. Mnie akurat "Drogówka" nie podeszła, a "Kler" tak. Nie powinniśmy oczekiwać od filmów fabularnych stuprocentowego odwzorowania faktów, od tego są filmy dokumentalne.

snake_plissken84

Czy widziałeś film Smarzowskiego, w którym ludzkie nie chleją jak świnie? Ja nie, jest to przerysowany obraz i do tego stopnia, że staje się nieautentyczny. Bardziej ciekawe jest to jak traktowani są księża, którzy przestają być produktywni, że Kościół nie szanuje starych ludzi, ich wola nie jest spełniana, a ciała często bezczeszczone. O tym jak traktują ich i dzieci w domach dziecka siostry zakonne. I o dramacie sióstr, które zmuszane są do stosowania antykoncepcji, bo jakiś ksiądz sobie ją upatrzył. O tym jaki jest stosunek kleryków i młodych księży do miłości. Papież Franciszek i Jan Paweł II szczycą się swoim poświęceniem, a znałam księdza, który powiedział, że jako młody mężczyzna myślał, że jest to czas próby i a gdy był stary zrozumiał, że próbę swoją oblał, bo Bóg nie wysłał mu próby, a miłość i nie ma większego błogosławieństwa od rodziny. O księdzu, której wróżka wywróżyła miłość do kobiety z dwójką dzieci i szukał jej jak opętany (znalazł, była to jego koleżanka z podstawówki, która się rozwiodła). Jest w Kościele wiele historii, które chwytają za serce, a ten film ich nie ulazuje. Widzimy bezsensowne samospalenie i beczącą jak baran kobietę podczas stosunku. Jeśli chcesz zobaczyć jak ukazana jest hipokryzja Kościoła, to polecam meksykańską produkcję "Zbrodnia ojca Amaro". Bardziej chwyta za serce bezwzględnością Kościoła i mówi o jego grzechach oraz ukazuje jego wady niż "Kler"... i nawet nie można usprawiedliwiać filmu brakiem funduszy, bo Meksyk bogatszy od Polski nie jest...

ocenił(a) film na 7
magdaxd

Jeśli będę chciał obejrzeć film ukazujący w kościele historie chwytające za serce, to sobie puszczę "Misję" z De Niro, a nie film Smarzowskiego. Co do księdza poszukującego kobiety, ktorą kocha, powiem tyle: Mógł wybrać inną profesję,a nie iść na księdza, jeśli chciał mieć kobietę i dzieci. Ja gdybym chciał zostać rolnikiem, to nie byłbym maszynistą. Pozdrawiam.

snake_plissken84

Nie wiem czy zauważyłeś, ale wielu chłopców wybiera zakon ze względu na swoje kompleksy, a nie powołanie. On miał drobny defekt na twarzy. W młodości kochał się w dziewczynie, ale ona go nie chciała ze względu na to. Wybrał Kościół, ale 20 lat później był najnormalniej w świecie rozczarowany instytucją w której żył... zdarza się, życie. Pomógł kobiecie, która w formie podziękowania mu powróżyła. Nie zrobił tego, bo wierzył we wróżby, ale by kobieta mogła się zrehabilitować. W tej chwili zrozumiał, że jednak ma szansę na miłość. Gdyby wystąpił z Kościoła nie poznał by miłości, bo jego miłość z dawnych lat i koleżanka ze szkoły spotkała go przypadkiem, gdy wyjechała do górskiego uzdrowiska odpocząć po rozwodzie. Każde z nich musiało czymś się rozczarować, by dać sobie szansę. Jak dla mnie dużo lepsza historia rozważająca na temat istoty powołania i boskiej ingerencji...

Smarzowski miał ukazać dramaty księży i ich podwójną moralność, ale jakoś ciężko mi było uwierzyć, że ksiądz który był gwałcony/był świadkiem gwałtów w domu dziecka sam staje się pedofilem, albo że inny tracąc wiarę podpala się publicznie... takie to wszystko spaczone...

Polecałam film ze względu na obraz Kościoła i Watykanu, dramatyczna historia, ale pokazuje przede wszystkim podwójną moralność księży, a jest to Meksyk, gdzie wiara jest święta. Jednak dał mi więcej do refleksji niż jaki kolwiek inny... trzyma do końca w niepewności i zrozumiałam ojca Diaza dopiero, gdy zobaczyłam ostatnią scenę.

ocenił(a) film na 7
magdaxd

Widać że nieuważnie oglądałaś ten film. Ksiądz od pedofilii i podpalenia to ta sama osoba.Poza tym gdzie tam jest pokazane że on sam stał się pedofilem? Był oskarżany na skutek niedopowiedzeń (ktoś zobaczył go w niejednoznacznej sytuacji z ministrantem), ale nigdzie nie jest powiedziane, że stał on się pedofilem. Polecam a przyszłość uważniej oglądać filmy Magdo.

snake_plissken84

A teraz, wyjaśnię, kto tu co nie uważnie ogladał:
1. Ksiądz, który się podpalił, to ks. Andrzej Kukuła (Arkadiusz Jakubik). Został oskarżony o pedofilię, ale jej nie dokonał. Jego matka była gospodynią u księdza, który go molestował w dzieciństwie mimo to jego wiara była tak silna, że zdecydował się na kapłaństwo.
2. Ksiądz, który podarował chłopcu Xboxa, żeby ten milczał, to ks. Leszek Lisowski (Jacek Braciak). Wychowanek domu dziecka, który został księdzem, bo to znał poprzez wychowanie poprzez siostry zakonne. Sam był świadkiem gwałtów i prawdopodobnie ofiarą. Mimo to wraca do miejsca swojego dzieciństwa jakby był w nim szczęśliwy i wspiera siostry zakonne. Syndrom sztokholmski byłby tu wyjaśnieniem, ale absurdem jest tutaj jego pociąg do dzieci.

Polecam na przyszłość uważniej oglądać filmy Martinie Riggs ;)

ocenił(a) film na 7
magdaxd

Oglądałem film uważnie, a to nie Riggs tylko Snake Plissken w moim avatarze :) Ale do rzeczy. Może trochę się zapędziłem, ale z Twojej wypowiedzi wywnioskowałem, że mówiąc o molestowanym w dzieciństwie księdzu, miałaś na myśli Kukułę, bo przecież on również był wykorzystywany przez księdza granego przez Rafała Mohra. Co do niedokonania jej (pedofilii) przez ks. Kukułę, to sam dokładnie to napisałem. Nieporozumienia się zdarzają.

snake_plissken84

Umyślnie napisałam "inny ksiądz" i napisałam o "gwałtach w domu dziecka", aby było jasne, ale błąd wybaczam, bo rzadkością wśród internautów jest przyznanie do błędu. Duży plus dla ciebie ;)

Wybacz mój błąd. Na ekranie telefonu jesteś dla mnie małą okrągłą buźką, a w cudze profile nie zaglądam, bo opieram się w swojej ocenie drugiego człowieka na tym co mówi. Nicku też nie przrczytałam, bo zazwyczaj brzmi on "lubiewdupe13". Więc wybacz niski poziom zainteresowania twoją ad personą ;)

Masz naukę na przyszłość, by nigdy nie zadzierać i nie wytykać błędu kobiecie... jak nie kocha to pokaże różki... ;)

ocenił(a) film na 7
magdaxd

Zgadzam się ze wszystkim, oprócz jednego co do tych kobiet :) Otóż są i takie, które nawet jak kochają to pokazują różki :(

snake_plissken84

Takie są najfajniejsze ;) Spytaj mojego męża

ocenił(a) film na 7
magdaxd

Sam jestem żonaty, więc nie muszę pytać. Wiesz ile ludzi tyle opinii, każdy jest inny i to co odpowiada Twojemu mężowi mnie akurat nie musi pasować ;)

snake_plissken84

Nie flirtowałam z tobą (piszę dla jasności, bo mam takie dziwne odczucie;)), a jedynie stwierdziłam, że zadziorne dziewczyny są fajne i pewnie dobrze o tym wiesz, bo przejawiasz cechy osoby, która też ceni w kobietach intelekt ;p

ocenił(a) film na 7
magdaxd

No to nam się porobiło ze zwykłej dyskusji na temat filmu ;) Ja tego tak nie odebrałem, także wszystko jest ok. Twierdzę jedynie, że na pewnych etapach życia upodobania się zmieniają ( to tak btw. tych zadziornych dziewczyn). Pozdrawiam :)

snake_plissken84

Jeżeli "84" w twoim nicku to rocznik to nie przesadzajmy... dzielą nas tylko 3 lata ;) wciąż jesteśmy młodzi, piękni i zadziorni ;p

ocenił(a) film na 7
magdaxd

Ten w nicku to nie mój rocznik. Myślę też, że rocznik niewiele ma do rzeczy, to raczej kwestia życiowych doświadczeń ;) Co do reszty to stary nie jestem, ale na temat tego czy jestem piękny wole się nie wypowiadać ;)

snake_plissken84

Człowiek nie ma tylko piękna fizycznego ;) Ważniejsze jest piękno wewnątrz, a z pewnością jesteś miłym facetem co czyni cię atrakcyjniejszym dla kobiet... przynajmniej ja mam takie podejście... Choć na twoje nieszczęście mój mąż jest atrakcyjny fizycznie i psychicznie ;) ale na swoją żonę ty też pewnie nie narzekasz ;p

ocenił(a) film na 7
magdaxd

Ja dla mojej żony podobno też jestem taki, jak Twój mąż dla Ciebie, więc na razie mogę spać spokojnie ;)

ocenił(a) film na 8
magdaxd

Ale celibat oznacza i bezżenność i wstrzemięźliwość seksualną. Przecież wg katolików seks jest dozwolony tylko w małżeństwie, więc skoro ksiądz ślubuje brak żony, oznacza to także brak seksu...

tellchar

Tak, ale jest to kwestia grzechu, a nie złamania ślubów. Ksiądz, którego obowiązuje bezżeństwo, a nie celibat w sytuacji popełnienia grzechu seksu pozamałżeńskiego może podejść do spowiedzi i zostać rozgrzeszony (co zresztą księża robią rozgrzeszają się nawzajem), zaś złamanie celibatu jest złamaniem ślubów kościelnych i teoretycznie skutkować powinno karami lub wykluczeniem z środowiska kościelnego (co właściwie nie ma miejsca).

ocenił(a) film na 8
magdaxd

Myślę, że myli ci się katolicyzm z chrześcijaństwem. To w katolicyzmie jest wymóg bezżeństwa księży, stąd ich seks nie odbywa się w małżeństwie i jest grzechem (przy tym może być to grzech ciężki).

Śluby czystości obowiązują w zakonach jako reguła, a nie wyjątek. Ale jeśli masz jakieś info, że jednak się mylę, chętnie poczytam.

Pierwsza lepsza z brzegu strona
https://www.przewodnik-katolicki.pl/Archiwum/2008/Przewodnik-Katolicki-27-2008/R odzina/Sluby-zakonne
mówi, że nie masz racji.

Scrach

>>Zobacz gdzie Smażowski wylądował po ostatnim "Klerze"... <<

No gdzie?



"Tego się oglądać nie da. "

Ależ da się i to znakomicie.
Kiedy robi (bardzo słusznie) wreszcie dobry polski film o martyrologii ("Wołyń"), to jest cacy, a kiedy (też bardzo słusznie) o patologii wiecznie wiszącej na tym państwie jak kleszcz - to jest be?...

ocenił(a) film na 8
jan_niezbedny0

Uważasz że "Wołyń" to jest dobry film?

Scrach

A co w nim jest (jeśli jest) niedobrego?

ocenił(a) film na 8
jan_niezbedny0

To zależy czy ktoś lubi emocjonalne zaangażowanie reżysera w projekt filmowy. Ja nie przepadam, bo wówczas narzuca on swój jedyny i właściwy punkt widzenia, a widza traktuje protekcjonalnie. Tak Wołyń, Drogówka jak i Kler mają tą przypadłość. Historia ta jest bardzo wrażliwa i trzeba było do niej podejść szczególnie, z troską o obiektywizm historyczny. Dlatego uważam że Smażowski położył temat...

Scrach

SmaRZowski (nazwiska należałoby pisać bez błędów) robi filmy o patologiach, więc trudno, żeby pokazywał to przez różowe szkiełko.
Oczywiście lubi wzmacniać efekt, co moim zdaniem ma sens (przekaz jest wtedy mocniejszy - i dobrze).
A że nie każdemu się to podoba? Przymusu przecież nie ma, wolny wybór.

Poza tym, jeśli chodzi o sam "Wołyń" to chyba nie można już wymyślić bardziej niedorzecznej tezy od tej, że "położył temat", że film jest zbyt emocjonalny, a widz potraktowany protekcjonalnie. Jest akurat dokładnie odwrotnie - ta tragedia jest właśnie sfilmowana na zimno, bez modnego obecnie i przez to czyniącego polskie produkcje historyczne niestrawnymi, utaplania w patetycznym, "narodowym" sosie.

ocenił(a) film na 8
jan_niezbedny0

Racja co do literówki, mam nadzieję że Pan Wojtek nie będzie się długo gniewał...

Co do samego "Wołynia" spodziewałem się chyba troszeczkę więcej o tle historycznym tych tragicznych wydarzeń. Historia nie jest na pewno żadną propagandą, jednakże wydarzenia poznajemy przez pryzmat ofiar (Polaków). Z filmu (i tu podkreślam - z filmu) nie dowiadujemy się co pchnęło Ukraińców do tej masakry. Jestem zdania, że budując produkcję odwołującą się do tak ważnych wydarzeń, trzeba bardzo uważnie balansować między obiektywnością historyczną a podbijaniem emocji. Smarzowski lubi przerysowywać rzeczywistość i grać na mocnych emocjach, dlatego z pewną rezerwą podchodzę do jego filmów. Wiem, że film może się "podobać", ja po prostu dużo więcej wymagam od filmów bazujących na wydarzeniach historycznych...

Scrach

"Z filmu (i tu podkreślam - z filmu) nie dowiadujemy się co pchnęło Ukraińców do tej masakry."


Do czegoś takiego może ludzi(?) pchnąć tylko zwyrodnialstwo, prymitywizm, bardzo niski poziom cywilizacyjny. Zaś bodźcem nie pierwszy i nie ostatni w historii raz okazał się nacjonalizm - udająca ideologię choroba ludzi, którym przeszkadzają ludzie.
Zresztą chytrze podkręcany przez - jakżeby - sowietów.

Naprawdę daleki jestem od wybielania moich rodaków i widzenia ich jako zawsze pokrzywdzonych przez cały świat ofiar, lecz takiego haniebnego postępku sąsiadów wobec sąsiadów absolutnie nie tłumaczy nie najlepsze traktowanie ich przez II RP.

A najgorsze, że mimo tej postępującej cywilizacji nic się nie zmienia, czego dowody mamy choćby tutaj - wystarczy byle kto (naprawdę - byle kto) nakręcony na władzę jak dziad na czereśnie, żeby każdego i wszystko obrzucić łajnem od stóp do głów i zrobić z niego "nie-Polaka", "gorszy sort" itd.
I zawsze się znajdzie gawiedź, która mu uwierzy na słowo, chocby sam sobie zaprzeczał co drugi dzień.

ocenił(a) film na 8
jan_niezbedny0

Niestety, takie czasy że ludzie nie potrafią samodzielnie myśleć (lub nie zadają sobie trudu) i szukają kogoś, kto im powie jak mają myśleć, żyć, kogo mają uznawać za wroga... Smutne to zaprawdę, ale cóż począć skoro gdy tylko zaczyna się dyskusję na argumenty, zaraz dostajesz w twarz oskarżeniem o komunizm, faszyzm, brak wartości czy lewactwo. Niestety, przykład idzie z góry.

Scrach

"...przykład idzie z góry."

Najczęściej pokropiony kropidłem szamanów, którym się tu zawsze bardziej wierzy, niż nauce. To nie przypadek, że nauka jest tu wiecznie niedofinansowana,a zdolni ludzie pryskają na zachód, bo w kraju nie widzą szans na kariery i odpowiednie spożytkowanie ich talentu.

Zrobiono temu narodowi krzywdę, wmawiając mu, że jego narodowość jest tożsama z wyznaniem - i od wieków podkręca się tym waśnie i uprzedzenia. Dla własnych celów.
Efekt jest taki, że ciągle pierwszy lepszy krzykacz i dureń może tu uchodzić za "zbawcę" - byle na każdą okazję miał gębę pełną Boga i wiary.

ocenił(a) film na 8
Scrach

W Wołyniu sporo fragmentów I części filmu poświęcono temu: rozmowy Ukraińców o OUN na festynie i weselu, rozmowa Ukraińca z Żydem o Polakach, potem sceny z wojny - jeden z Ukraińców dziwi się Jakubikowi, gdy ten mówi, że jest Ukraińcem i pracował na kolei - w sensie, że taka praca była dla nich niedostępna.

ocenił(a) film na 8
Scrach

SmaRZowski jak już :)

ocenił(a) film na 8
BohseOnkelz

Tak, kolega wyżej już zwrócił mi uwagę na literówkę. My bad!

Scrach

Film właśnie dostał nominację do Oskara. Tobie raczej nie poszło:)

ocenił(a) film na 8
ZerwikapTUR

Był kiedyś taki film "Moonlight" i nawet otrzymał Oskara. Polecam obejrzeć i poddać ocenie zasadność przyznawania tej nagrody. Tym bardziej że tego samego roku powstał chociażby film "Beasts of no nation", który nawet nie został nominowany...

Scrach

Cytując ciebie:
"Jan Komasa jest jednym z tych reżyserów, którzy powinni zająć się kinematografią w San Escobar"
Śmiać mi się chce bo facet właśnie dostał nominację do Oskara, która jest formą docenienia twórcy, nie przez kmiotków, a przez najważniejszy przemysł filmowy na świecie. :)
No ale rozumiem że musisz wyjść z twarzą, wiec teraz będziesz wytykał wszystkie wpadki Akademii, łącznie pewnie z nieprzyznaniem Oskara Obywatelowi kene'owi.
Może czas abyś zajął jakieś ważne stanowisko w San Escobar?

ocenił(a) film na 8
ZerwikapTUR

Po prostu zachęcam do samodzielnego myślenia

Scrach

Napisaleś:
"Jan Komasa jest jednym z tych reżyserów, którzy powinni zająć się kinematografią w San Escobar"
jest coś takiego jak humor sytuacyjny :-)
Piszesz mniej więcej że Komasa to taki w domyśle kmiotek który powinien się zająć się robieniem filmów na zadupiu typu "San Escobar"
A za chwilę najważniejsze gremium świata filmu daje mu nominację do Oskara :-)
haha - oj jak ci nie poszła próba "zaorywania"
Zachęcam cię do zrezygnowania z samodzielnego myślenia pouczaczu z bozej łaski, bo ci nie idzie.
:)

ocenił(a) film na 8
ZerwikapTUR

Jest to moja opinia... Możesz wyrazić swoją, możemy podyskutować, wymienić się argumentami, ale nie na zasadzie "bo wujek kolegi powiedział..."
Nie wiem kogo miałbym "zaorać" swoim komentarzem? Może mi pomożesz w mej nieświadomości?

P.S. San Escobar to nie zadupie... ;-)

ocenił(a) film na 7
RocaPL

Niestety Polska młodzież tak właśnie mówi a nie było to przecież studenci Jagiellonskiego. Polska wieś jest właśnie tak ślepo religijna a jednocześnie zawistna - wiem, bo często bywam i obserwuję. Dawno nie widziałam obrazu Polaków 1:1 aż do wczoraj. Chlanie woody i przeklinanie - to przecież widać na każdym kroku. Ta młodzież z "poprawczaka" łazi po naszych ulicach.

malinowska_an

Czemu ludzie piszący teksty typu "wiem, bo często bywam i obserwuję" mają zazwyczaj na myśli "raz w miesiącu jeżdżę do babci na obiad, więc wiem co to prowincja"?

ocenił(a) film na 7
Kwarc

dobre... do 18tego roku życia mieszkałam na wsi/w miasteczku 2 tys ludzi... jestem tam w każdy urlop/dłuższy weekend, mam tam rodziców, kilkanaścioro przyjaciół/rodzeństwo mieszkających tam i na całym pd-wchodzie Polski. Znam polską wieś/miasteczka DOSKONALE pod kątem religijności/poglądów politychnych/sytuacji w rolnictwie i KAŻDYM innym

malinowska_an

No popatrz, siedziałem na prowincji dłużej i wracam częściej, a mimo to nie powiedziałbym, że znam wieś DOKŁADNIE pod KAŻDYM kątem. Jestem zwyczajnie uczciwy wobec swojej niewiedzy. Taki chów bydła mlecznego. Znam tylko z drugiej ręki, więc nie pouczałbym gospodarza czy mu się opłaca czy nie. No, ale skoro zaszczycił mnie polimat to grzech nie skorzystać z jego wiedzy ;)

To jak to jest z tą wsią? Wszyscy, jak jeden mąż, są wulgarnymi pijakami o wątpliwej moralności? Takie przypadki rzecz jasna nie występują w miastach. I oczywiście Ty z rodziną i znajomymi jesteście w tych mitycznych "pozostałych X procentach"? Zgadłem?

PS. Co to znaczy "do 18 roku życia" i "w każdy urlop/dłuższy weekend"? Mam nadzieję, że nie "20 lat temu" i "raz na 3 miesiące" ;)

ocenił(a) film na 7
Kwarc

ech, do pracy się weź :-) a wracając do filmu - taka jest polska młodzież, film jest świetny i tyle w temacie.

malinowska_an

Tośmy sobie pogadali... "Nie pyskuj! Jest tak jak mówiłam!" XD

RocaPL

Czyli znów "atak na Kościół"? :D :D :D

ocenił(a) film na 3
skalp_el

Marna prowokacja.

RocaPL

Ale ja tylko pytam, czy "atak na Kościół"? :D :D :D

ocenił(a) film na 9
RocaPL

No a Ty kierujesz stacją NASA więc wiesz jak wygląda Polski kościół.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones