Nadal czuje obrzydzenie... do rodziców którzy pozwolili swojemu synowi na występowanie w Miasto 44 z genitaliami na wierzchu. "Dziwnym" trafem zawsze na planie rozbierają tylko nieletnich chłopców, nigdy nieletnie dziewczynki. I zawsze rozbierajacymi są Panowie reżyserzy. W erze metoo i oskarżeń takie sytuacje dają do myślenia.
Współczuję ci życia z ciągłym poczuciem obrzydzenia. To musi być obrzydliwa egzystencja.