Nie wiem czy ta seria to jest groteska czy co? No ja przynajmniej - z litosci dla Denzela - jedynce dalem az "6" ale tylko dlatego,ze uwzgednilem to jako swiadomy pastisz tworcow.. NIespodziewalem sie,ze Denzel bedac jeszcze przeciez na fali,pojdzie tak szybko w strone kina "c"... Moze przegral jakis zaklad albo jest splukany,cholera go tam wie...
w stronę kina 'C' ???
Jak dla mnie to jest kino 'G'... albo jeszcze dalej. Film w stylu 'zabili go i uciekł' a przed tym jak uciekł to wybił wszystkich oprócz dziewczynki. Denzel zaczyna robić filmy jak Kevin Costner w kryzysie wieku średniego (Wodny Świat, Listonosz).
Z góry wiadomo jak się skończy....
Chcialem byc delkatniejszy XD Ale fatycznie,bedac od wczoraj na swiezo po seansie jedynki,mozna to i tak nazwac. A traktujac ten film w kategoriach "poważny" a nie pastisz, to i byśmy sie otarli o "S" czy "T" :D
Mam nadzieję, że nie chcesz powiedzieć, że Wick jest lepszy - bo druga część Wicka to gniot jakich mało
A to jedno i to samo bylo.. Ale Wick chociaz jakos tak nie kamuflowal sie z przekazem. Wiadomym bylo,ze bohater bedzie przesadnio niezniszczalny - i nawet na lepszy odbior skladala sie sama swiadomosc do jakiego kina zasiadam. Po filmie z Danzelem spodziewalem sie conajmniej dobrego sensacyjniaka z nutą thrillera czy krminalu,a dostem w zamian rasowy pastisz kina akcji.