PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=128976}

Belladonna smutku

Kanashimi no Beradonna
7,6 1 480
ocen
7,6 10 1 1480
7,6 5
ocen krytyków
Belladonna smutku
powrót do forum filmu Belladonna smutku

Animacja od Eiichi Yamamoto nie przypadkowo powstała w roku 1973. Rewolucja kontrkulturowa II połowy lat 60. i początku lat 70. XX wieku potrzebowała przecież swoich odzwierciedleń w popkulturze. Nasz japoński "wyzwoliciel" nie mógł wybrać lepszego źródła. Belladonna jest oparta na książce Czarownica (1862) autorstwa Julesa Micheleta. Znanego z antyklerykalnych i liberalnych wykładów profesora Collège de France. Oba dzieła dzieli ponad wiek lecz wydźwięk i cel jest sumarycznie ten sam. Wolność, całkowita i za wszelką cenę.

W pierwowzorze krytyka oscylowała głównie wokół opresyjnego feudalizmu oraz kościoła rzymskokatolickiego lecz sam Jules niejako odrzucał taką interpretację. Stwierdzał iż punktem wyjścia nie było dla niego zło i chęć ukazania historii a oddanie życia czarowników, jego istoty. To czyste banialuki bezpośrednio z notatek na końcu książki gdy weźmiemy pod uwagę interpretację i czasy w których powstała. Świadome odwrócenie uwagi. To najzwyklejsza próba zastąpienia obowiązującego wtedy porządku magią, zabobonami, gusłami pod szyldem pogaństwa. To niestety po małych poprawkach wystarczyło aby wpisać się w ruchy hippisowskie minionego wieku. Dzieci kwiaty nie cierpiały głodu oraz nie płaciły danin lecz pogarda dla władzy, kleru, modelu rodziny, pracy, wojny i przymusu pachniała im już znajomo. Michelet był jednym z prekursorów idei integracji europejskiej więc słusznie trafił na progresywne witraże poprzez tą produkcję. Koło się zamyka i wszystkie puzzle 1000 elementów do siebie pasują.

To co mogło poruszyć XIX w. wieśniaków było w oczach dzieci Marksa i Reicha jedynie zabawą. Reżyser musiał przekuć symbole, dodać nowe i obowiązkowo je uwypuklić. Z jednej strony poprzez muzykę tamtych czasów z drugiej przez sugestywny obraz i kobiecą narratorkę. Wiele elementów wizualnych jest tu bardzo jednoznacznych by łatwiej było nam oznaczyć tych "złych" i "dobrych". Wysoki, postawny, katolicki ksiądz z aureolą o aparycji Jezusa stojący po stronie ucisku. Milord o bezdusznych czerwonych oczach i dziwacznym wyglądzie jak z pod pędzla Hieronima Boscha. Świta i Milady wyniosła strojami i zachowaniem ponad przeciętność. Falliczny mały diabełek będący usprawiedliwieniem dla narodzenia czarownicy z ucisku społecznego. Z drugiej strony ślubna anielska biel i wiosenna zieleń naszej czystej i niewinnej Jeanne sprowadzonej na manowce. To tylko wstęp bo twórcy nie patyczkują się z widzem. Ludzkie kształty i kończyny przechodzące w członki a następnie w sugestywne plamy które mają działać na podświadomość. Nie obyło się także bez nawiązań do zoofilii, zachowań homoseksualnych, koprofilii i urofilii. Wszystko jest tu skrojone jak w dziełach marksistów. Bardzo trawny opis rzeczywistości i jej następstw z wplecionym rozwiązaniem i racjami które bezdyskusyjnie zwyciężą. Twórcy nie podejmują tu nawet prób dyskusji czy przedstawienia stron konfliktu. Łopatologicznie wyjaśniają publiczności kto ma rację. Piękna propaganda ukryta pod akwarelami. Wymowne i kluczowe są tu cztery punkty filmu:

1. Przemiana Jeanne a następnie ostateczny pakt z szatanem i stanie się jego oblubienicą. W tym punkcie historii z bezkształtnej masy, wielkiego wybuchu narodziła się nowa lepsza istota a całości towarzyszą obrazy będące symbolami kulturowej gorączki końca lat 60.

2. Dekonstrukcja i symboliczne zniszczenie gotyckiej katedry jako symbolu wieków ciemnych oraz arki będącej nadzieją na nowe jutro. To tu narodziła się choroba, czarna zaraza wywodząca się według twórców z podstaw cywilizacji chrześcijańskiej.

3. Symboliczne zabicie kochanka Milady oraz uzdrowienie części społeczeństwa poprzez ofiarne spalenie ukrzyżowanej Jeanne i przebicie Jeana. Nowy ład, "mesjasz", "religia" itd.

4. Końcowe spięcie wszystkiego klamrą rewolucji francuskiej poprzez nawiązanie do 14 lipca 1789 i obrazu Eugène’a Delacroix: "Wolność wiodąca lud na barykady" (1830).

Wartość artystyczna i wierność lewicowym ideałom zasługuje tu na najwyższe oceny. Wspaniale przygotowana, agitacyjna treść. Z drugiej strony wartość wywrotowa, przyuczająca widza i moralna jest na poziomie osiągnięć paryżan po zdobyciu Bastylii, czyli: uwolnieniu czterech fałszerzy, hrabiego oskarżonego o kazirodztwo i dwóch szaleńców. xD

Chcecie rewolty, wolności i oświecenia...to łapcie:
https://www.youtube.com/watch?v=SPisKQLn4-M

ocenił(a) film na 5
PoppinTom

Gdyby ktoś szukał prac Boscha w kosmicznej rozdzielczości:

http://boschproject.org/?utm_source=Histmag.org&utm_medium=article-20655#/

PoppinTom

dzięki za to wyczerpujące wyjaśnienie, w trakcie oglądania miałam od razu podobne skojarzenia ( zwłaszcza nawiązanie do Marksa i rewolucji kulturowej),
dobrze wypunktowane po kolei znaczenia tych przedstawień ( bo z całym szacunkiem, ale osobiście nie znam praktycznie osób, które by się w te tematy zagłębiały- po części przez to jak się wykłada wiedzę o historii i kulturze w szkołach, a po części niewiedzy przez brak zainteresowania wgl tą tematyką- bo jak też napisałeś "Piękna propaganda ukryta pod akwarelami" wyjaśnia jak dużo ludzi po prostu jest wstanie bezkrytycznie to przyjąć).
więc po prostu się pod tym podpiszę
jeśli chodzi o wartość estetyczną od sb jedynie dodam, że osobiście sama grafika mnie również nie porwała ( jak i cała ta otoczka z psychodelami i typową muzyką awangardową jakby grupa dzieci waliła po garach) modern ART= fujka ( czyli popłuczyny sztuki wysokiej:))))

ocenił(a) film na 5
janasobczak

Pozostaje mi tylko przywołać książki Chantal Delsol i Stephane Courtois które wskazują związki rewolucji francuskiej i tej współczesnej co idealnie łączy się z treścią filmu.

ocenił(a) film na 5
PoppinTom

PS: Gdyby link nie działał. Tanie dranie: "Samobójstwo oświecenia"

https://vod.tvp.pl/programy,88/tanie-dranie-odcinki,274163/odcinek-46,S01E46,329 074

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones