Film podejmuje tematykę bliską memu sercu. Mieszkam w Polsce, więc z problemami życia wśród baranów borykam się codziennie.
Cześć Krzypur, a Ty znowu swoje, obniżasz oceny dobremu kinu. Ale jak już raz napisałem - masz prawo.
Może jednak czas bardziej dobierać repertuar? Zastanów się. Pozdro.
Przeceniasz moje motywacje. Daję oceny (nieraz opisowe) po prostu z serca i z głowy. Niczego nie zaniżam ani nie podwyższam.
Haha, dobre :D ale przypuszczam, że każdy kraj ma swoje własne specyficzne barany ;)
Nie inaczej, tylko w Polsce odsetek jakby trochę wyższy, a i "kaliber" przedmiotowych egzemplarzy chyba również.