Dosłowne tłumaczenie zmieniło by sens
"Wojna nieskończoności" wojna jakiejś istoty
"Nieskończona wojna " wojna którą się zaczęło ale się nie skończyło
Polski tytuł zachowuje sens oryginału
Jest w nim określenie mocy i dodatkowo dzięki wieloznaczności słowa GRANICA:D relacja miedzy bohaterami.
Tyle, ze "Wojna nieskończoności" to byłby właśnie dosłowny tytuł. "Nieskończona wojna" to "Infinite war". Infinite - nieskończona, infinity - nieskończoność, bezkres, bez granic.
Tak jak z początku ten tytuł był mi zupełnie obojętny, tak po seansie stwierdzam że jest wyjątkowo trafiony.
Najbardziej trafionym tytułem było by "Wojna zagłady " lub "Zmierzch bohaterów" :D
Ten by był zbyt bezpośredni. Wojna bez granic fajnie podkreśla fakt, że faktycznie nic, łącznie z czasem, przestrzenią i rzeczywistością, nie jest ograniczeniem dla Thanosa.