FILMOWE PREMIERY - WIOSNA / LATO 2011

Zapraszam do dyskusji na:
http://www.filmweb.pl/forum/FILMY/FILMOWEJ+PREMIERY+-+WIOSNA+LATO+2011,1553935


6 maja - Thor
18 maja - Piraci z Karaibów 4
27 maja - Kac Vegas 2, Kung-Fu Panda 2
3 czerwca - X-MEN: Pierwsza klasa
10 czerwca - Super 8
17 czerwca - Zielona Latarnia
24 czerwca - Auta 2
1 lipca - Transformersi 3
15 lipca - Harry Potter 7.2, Kubuś Puchatek
22 lipca - Kapitan Ameryka
19 lipca - Cowboy & Aliens
28 lipca - Smerfy
19 sierpnia - Conan, Mali Agenci 4
26 sierpnia - Oszukać przeznaczenie 5

Tak mniej-więcej wygląda plan hollywoodzkich premier na wiosnę/lato 2011, trochę napięty, co nie? Proszę tylko spojrzeć na okres 20 maja - 22 lipca, mamy 11 super-premier w ciągu 63 dni. Może nie o wszystkich 17 tytułach słyszeliście, ale zapewniam, że KAŻDY z tych filmów był zapowiedziany co najmniej półtora roku temu (to np. "Super 8" - mega-produkcja Stevena Spielberga i J.J.Abramsa - twórcy LOST-ów i nowego Star-Treka), a o niektórych mówi się od 3 lat + (oczywiście Piraci, Potter, First Avanger).

Nie jestem (jeszcze ;) specem od takiego marketingu, ale od dosyć dawna tą branżę śledzę i wydaje mi się, że KAŻDY z tych filmów mógłby zarobić co najmniej 250mln - czyli furę forsy; a niektóre tytuły (Piraci, Tranformers, Harry) nawet 750mln. No ale jakim cudem ktoś chce wyciągnąć z naszych kieszeni te 4 miliardy zielonych w ciągu trzech miesięcy (nawet Avatarowi się to nie udało, a od końca grudnia do początku marca, tj. Alicji, praktycznie nie miał konkurencji).
Sam poszedł bym do kina na 10 z tych filmów, ale nawet ja - który jest w kinie częstym gościem - nie mogę sobie na to pozwolić, szczególnie, że 9 z nich jest pokazywanych w 3D, co wiąże się z droższym biletem*. Więc co dopiero przeciętny Polak, który (patrząc tylko na amerykańskie produkcje) kieruje się wyłącznie: a) znaną serią/aktorem, b) masowym marketingiem, c) dzieckiem - i ta tendencja rozciąga się także na zagranicę, bardzo podobnie jest w Stanach, tyle że tam ten biznes funkcjonuje ciut inaczej**. Biorąc pod uwagę powyższe dane dobrze wypadnie tylko:
- Thor (jeżeli cały świat nie oszaleje do tego czasu na punkcie Deppa),
- bezdyskusyjnie Piraci,
- raczej X-MEN (to znów zależy od Pirato-szaleństwa),
- prawdopodobnie Latarnia - a szkoda, bo to oznacza kiepski wynik Aut,
- Transformersi (ale nie tak dobrze jak mogliby),
- na 100% Harry - to wielki finał, więc może powtórzy się fenomen Powrotu Króla.
Od końcówki lipca jest już spokojniej, więc nie przewidzę. Ale tak jak pisałem - wszystko zależy od wielo-milionowej reklamy, zresztą zwróćcie uwagę, że niektóre studia mają po parę filmów, więc nie będą szastać oszołamiającymi kwotami.

Dane premier wziąłem z imdb, na filmwebie są czasem trochę inne, ale to nie zmienia ogólnych założeń. Poszperam jeszcze trochę i zobaczę czy na jakimś serwisie też poruszana jest podobna kwestia, na którą ja momentalnie zwróciłem uwagę.

Btw. wiecie co ma swoje premiery w wrześniu - NIC, prócz nowego Emmericha i sensacji z zmierzchowym Jackobem, w październiku tylko nowy Footloose i Trzej Muszkieterowie; a pod koniec listopada czwarty Zmierzch - i ten film zarobi gigantyczną kasę!, bo konkurencją są chyba tyko muppety.

*ja sam na 100% pójdę zobaczyć tylko Auta, Harry'ego i którąś z komiksowych adaptacji - raczej Kapitana Amerykę czy X-MEN (Thor i Latarnia się średnio zapowiadają)

** to bardzo ciekawa tematyka, zwyczaje chodzenie Amerykanów do kin są diametralnie różne od większości Europejczyków, cała dystrybucja i promocja też działają inaczej

Zapraszam do dyskusji na:
http://www.filmweb.pl/forum/FILMY/FILMOWEJ+PREMIERY+-+WIOSNA+LATO+2011,1553935