PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=591326}
6,3 5 708
ocen
6,3 10 1 5708
6,2 8
ocen krytyków
Attenberg
powrót do forum filmu Attenberg

Fantastyczny!

ocenił(a) film na 9

Zaskakująco statyczne kadry i linearnie mobilna kamera plus świetna muzyka i piękny kontrast, młodość i śmierć, równa się niewyobrażalna świeżość i wyrafinowana estetyka obrazu!

To była nieprzeciętna rozrywka, ten film jest prawdziwy aż do bólu.

ocenił(a) film na 2
kierkiegaard

Prawdziwy do bólu? Pojęcie realizmu oraz spłycenie psychologii postaci jakie w tym filmie ma miejsce troszeczkę kłóci mi się tu z czymś takim jak "prawdziwość". Wydaje mi się, że w prawdziwym świecie nie znajduje się takich ludzi, czy takich relacji między kilkoma postaciami. I są to dziwne relacje. 23-letnia bohaterka o mentalności 10- 12 letniego dziecka żyjąca w totalnie odrealnionym wewnętrznym uniwersum; ojciec który nie do końca ogarnia wszystko dookoła i mający gdzieś to, że córka po jego śmierci zostanie sama na świecie- będąc do niego totalnie nie przygotowana; przyjaciółka-rywalka z pomieszaniem mentalności drapieżnika i nimfomanki + przypadkowy kochanek głównej bohaterki. Żadna z postaci nie jest dobrze zarysowana, i przez 1h:30 dostajemy jedynie festiwal plucia, głupich tańców synchronicznych, odkrywania seksualności na poziomie gimnazjum i przekomarzanek ojciec-córka na poziomie wieku +5. Kumam, że to wszystko jest przerysowane i że to metafora... tylko nie wiem co komu może dać taki film... i nie wiem, po co doszukiwać się tu jakiejś "głębi".

ocenił(a) film na 9
nuerha85

Nie ze wszystkim mogę sie z Toba zgodzić, za to duża cześć z tego co napisałaś, stanowi o ponadprzeciętnej wartości tego filmu. Jeszcze tylko należałoby wyciagac jakieś rezolutne wnioski, połączyć te fakty zamiast chodzić na skróty krytykując, to co fałszywie rozbieżne. Język filmowy Athiny, przyznaje, to istne esperanto, nie brakuje w nim kinowego eklektyzmu - wypełnione arsenałem niestandardowych i zapomnianych w kinie form przekazu. Aczkolwiek postaci są zarysowane odpowiednio, nie ma tu niedostatecznych czy zbędnych gestów, ruchów , dźwięków każda informacja została skrzętnie wyważona i wpisana w całość. Wszystko jest wysmakowane, nawet groteska przyjmuje przewrotnie w Attenberg minimalistyczna formę. Swiat reżyserki może wydawać sie wypaczony, bo obrała sobie za obiekt badan najbardziej tendencyjne "choroby" swojej generacji, by zilustrować je następnie w subtelny i pełen empatii sposób. Athina odziera swoich bohaterów z pozornej dorosłości, kwestionuje gloryfikowany infantylizm, napędzany najprawdopodobniej niechęcią do stawiania czoła mniej przyjemnym aspektom zycia takim jak śmierć, samotność, odpowiedzialność. Glebi doszukiwać sie u Athiny nie trzeba, jest za to konkretna studnia bez dna interpretacji. Sek w tym, by wypełnić ja refleksjami z wyobraźnia, bo Attenberg to dzieło zmysłowe, kontemplacyjne i instynktowne. Drwi z wszechobecnej dyktatury racjonalizmu. Właściwe wnioski wypłyną wtedy, gdy uciszysz na moment werbalny jazgot oraz brzemię intelektu, oddając sie przy tym lekkości i autentyczności absurdalnych sytuacji. Może wtedy sie okazać, jak w moim przypadku, ze 45 stron pracy dyplomowej to zaledwie "wstęp do preludium" ;) o tym filmie.

ocenił(a) film na 2
kierkiegaard

Kurde, nie wiem- być może ja odebrałem ten film zbyt dosłownie i z takiego pułapu poszła mi cała projekcja. Oczywiście jestem całkowicie świadomy że ta groteska to całkowicie zamierzony i celowy zabieg, ale po prostu nie dałem rady się przestawić- możliwe że szkoda.

Ostatnio ciągle oglądałem skandynawskie kino, które też bywa minimalistyczne... ale chyba bardziej osadzone w codzienności. Stąd pewnie taki pryzmat oceny. No nic, może minie trochę czasu i odpalę film ponownie. Wtedy pewnie przyjdzie mi zmienić ocenę :)
Pozdrawiam serdecznie!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones