PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=842429}

Asteriks i Obeliks: Imperium smoka

Astérix et Obélix, l'Empire du milieu
5,9 10 435
ocen
5,9 10 1 10435
3,8 9
ocen krytyków
Asteriks i Obeliks: Imperium smoka
powrót do forum filmu Asteriks i Obeliks: Imperium smoka

Jakim cudem poprzednie, o lata świetlne lepsze aktorskie części wahają się wokół oceny 7 a ta ma 6.4 tego nie wiem... Film jest po prostu fatalny. Nie wiem czy byłem na gorszym filmie w kinie.
Brak wkładu duetu Goscinny-Uderzo aż bije po oczach. Reżyser i scenarzysta ograniczyli się chyba do oglądnięcia jakiejś jednej z poprzednich części tej serii, aby stworzyć scenariusz. Zapatrzyli się ewidentnie w Hollywood próbując przemycić w filmie jakieś wątki i ideologie współczesności. Asterix na diecie wegetariańskiej przechodzący kryzys swojej męskości...jak to się ma do przygód bohaterskich i walecznych Gallów?! Postacie w filmie praktycznie nie przypominają pierwowzorów z komiksu. Wódz wioski to najlepszy tego przykład. Postać Asterixa to jakiś tam chłopina w hełmie zamiast dziarskiego i błyskotliwego bohatera znanego z komiksów. Znacznie lepiej wypadało to w poprzednich częściach.

To co jednak zawiodło najbardziej to dialogi. Trudno mi ocenić czy tak zawiodło polskie studio przy adaptacji na wersję polską czy też francuski pierwowzór był aż tak fatalny, że nawet po cudach polskiego studia dialogi i tak są bardzo kiepskie. Nie ma tam ani grama błyskotliwego żartu. Prawdopodobnie więcej komedii jest w reklamie środków na bąki, choć poziom żenady jest pewnie podobny...

Całościowo widać, że reżyser nie miał pomysłu na film. To znaczy miał, ale był to kiepski pomysł. Momentami jest to "Przyczajony tygrys, ukryty smok", czasem "Taxi" albo "Goście, goście". Film jest nudny, przeciągnięty w czasie z garścią niepotrzebnych elementów. Mordobicia nie są zabawowym elementem łojenia skóry biednym Rzymianom przez dzielnych Gallów, a zamiast tego grają rolę główną przypominającą film o wojnie lub nawet Gladiatora (nawiasem było krótkie, żenujące nawiązanie do tego filmu).

Moim zdaniem niedoścignionym wzorem są animowane filmy o przygodach Asterixa i Obeliksa z lat '60, '70 i '80. Wersje aktorskie im nie dorównują, choć "Asterix Misja Kleopatra" udowadnia, że można wpleść coś świeżego i współczesnego w zabawny i umiejętny sposób.

Podsumowując Logo Netflix na początku filmu pasuje do niego idealnie. Jest to podrzędna, masowa, piąta woda po kisielu zabawnej serii komiksów.

grzeg8102

„Na Filmweb”, „logo Netflix”- fajnie, ale jest coś takiego jak odmiana przez przypadki;)

ocenił(a) film na 3
grzeg8102

Dodałbym, że zmiana aktorów też zrobiła swoje. Przy pierwszym kontakcie z głównymi bohaterami film w ocenie leci parę gwiazdek w dół. Do tego sama mania gry aktorskiej. Aktorzy robią jakieś tandetne miny. Statek piratów to pod tym kątem wyszedł jak jakaś banda przygłupów. No i ta kłótnia Asterixa i Obelixa. Żywcem zerżnięta z pobytu w Brytanii. Poza tym rzeczywiście główni bohaterowie jacyś tacy nie za bardzo swoi. Obelix naprawdę wyszedł na totalnie bezmózgiego Gala. Asterix za to totalnie zatracił swój magnetyzm. Przy tym same sceny walk przy użyciu kung-fu wypadły katastrofalni. Widać nawet techniczne braki w wyszkoleniu aktorki ochraniającej młodą księżniczkę. Całościowo to jedno wielkie nieporozumienie. Dałem 3 za ładną księżniczkę ;) Jakby co :)

ocenił(a) film na 7
uczensaibaby

Czyli głównych bohaterów znów mieli zagrać Clavier i Depardieu - obaj po siedemdziesiątce?

grzeg8102

A ja się nie zgodzę dałem 6,5 film naprawdę śmieszny bardzo przypominał pierwowzór

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones