Widziałam ten film dwa razy i w przyszłości chętnie go jeszce zobaczę. Jest pozytywny a dzięki naiwności głównego bohatera przyponiałam sobie, ze są jeszcze na świecie takie istoty jak Giordano- i ja je znam. Jerzy Trela jest świetny i jego charakterystyczne gesty będzie z pewnością powtarzać sporo widzów po wyjściu z kina. Polecam tym, którzy mają handrę i ochotę na ponad godzinny relaks. Słyszałam też, że być może powstanie serial oparty na tym pomyśle.