Stroiński dostał za rolę w tym filmie Złotego Lwa i wcale mnie to nie dziwi - bo wypadł fantastycznie. Taki niepozorny facet okazuje się być zimnokrwistym mordercą - super obsadzona rola. Daje do myślenia też... bo wygląda jak przeciętny facet, który kupuje przed nami bulki w sklepie albo sąsiad, który mieszka w mieszkaniu obok... :)
Szacunek!
Szacun duży za rolę. Obsadzenie głównej roli takiemu aktorowi tworzy cały film. Dzięki niemu mam dużą ochotę obejrzeć ten film w kinie. Kino gatunkowe ostatnio w Polsce wraca do łask. Mamy kolejnego przedstawiciela, liczę na wysoki poziom uwzględniając grę Stroińskiego to musi być tak.
Nic dziwnego, że dostał Złotego Lwa za rolę w tym filmie, Zagrał po postu genialnie i dzięki niemu film bardzo dużo zyskał. warto go obejrzeć nawet dla samej obsady
Na pewno dzięki nagrodzie głośniej o filmie. To dobrze, bo film jest tego wart. O samym Stroińskim też ostatnio było cicho, aktor starej gwardii, nie celebryta. W Anatomii daje popis i również nie zawodzi (co napawa optymizmem), młody Kowalczyk - moim zdaniem nie ustępuje grą starszemu koledze.
Ciągnie przy Stroińskim mocno do góry. Szacunek dla niego za to. Poza tym bardzo podobała mi się sama konstrukcja filmu i założenie, że każdy jest zły.
Kowalczyk dobrze sobie rodzi w roli żołnierza, którego ślepy los nie oszczędził, ale to zdecydowanie Stroińskiemu należą się czapki z głów. Pokazał taką klasę w tym filmie, jakiej nigdy bym się po nim nie spodziewał biorąc pod uwagę wcześniejsze role. Niesamowity gość. To też zasługa przemyślanego scenariusza, gdyby Bromski skopał to sama rola Stroińskiego nie podźwignęłaby filmu, a tak jest naprawdę wybornie.
Stroiński to bardzo doświadczony aktor i nie dziwi mnie że dostał nagrodę w Gdyni. Dobrze, że chociaż w tej kategorii film został wyróżniony. Bo niezaprzeczalnie zasługuje na rozgłos.
Nagroda w pełni zasłużona. Moim zdaniem to jego życiowa rola i jedna z najlepszych postaci wykreowanych w polskim filmie, na prawdę dawno nie widziałem tak dobrze stworzonej i spójnej kreacji, po prostu geniusz i wielka w tym zasługa Bromskiego, że dał Stroińskiemu szansę zagrać pozornie niepasującą do niego postać. Brawa!
Zgadzam się, myślę że ten film zasłużył chociażby jeszcze na jedna lub dwie nagrody bo na prawdę Bromski nakręcił fajny polski thriller.
Ale jak wypadł w tej roli, niepozorny, niewyglądany, bliżej mu to rozdeptanych kapci i fotela przed tv niż do spluwy. Perfekcyjnie zagrane, nagroda zasłużona!
Ale jak już włozył garnitur, to elegancki starszy pan - i nadal taki spokojny. Oczywistym wyborem jakbym myslała o tej roli bylby dla mnie np. Jacek Koman, ale nie byłiby takiego efektu :)
I to było najlepsze w tym filmie, że taki niepozorny facet okazuje sie być płatnym zabójcą.
Z dystansem podchodzę do swoich sąsiadów - nie wiadomo kto ma schowaną spluwę pod materacem :)
A tak poważnie - to Stroiński pokazał klasę.
W zupełności się zgadzam! Świetny aktor a tutaj...rewelacja! Taki prawdziwy morderca, który zabija z zimną krwią.
Moim zdaniem jak najbardziej zasłużony! Świetna rola z którą musiał się zmierzyć i to jak ją zagrał budzi podziw i szacunek. Brawo!
Zgadzam się świetnie zagrana rola przez Stoińskiego tak jak i Głowackiego czy Kowalczyka. Każdy z tych Panów zrobił kawał dobrej roboty.
W tym filmie każdy aktor podobał wyzwaniu i poradził sobie ze swoja rolą :) Stroiński swoja rolą jednak przebił wszystkich i w pełni zasłużył na tą nagrodę :)
W pełni się zgadzam. Cała obsada zagrała na wysokim poziomie, ale Stroiński przyćmił wszystkich swoim blaskiem, zagrał Lulka mistrzowsko, stworzył niesamowitą kreację.