Jeszcze jedno: niskie oceny głównie lecą od pretensjonalnych pseudointelektualistów, którzy oglądają ambitne filmy, bo są ambitne(lub też ''ambitne'') i już do niczego z dystansem nie podejdą. Chociaż z ciekawości sprawdziłem parę osób co rzucało jedynkami i się okazało, że 10 i 9 od nich dostawały inne komedie, który ambitnością nie odbiegały od amerykańskich filmów dla nastolatek(tyle, że czasami aż tak się z tym nie afiszowały).

jestem kobietom i nie wiem czy to miało jakikolwiek wpływ na moje odczucia względem tego filmu ale był on dla mnie po prostu niesmaczny i to zadecydowało o tym, że wystawiłam jedynkę. Nie jestem w stanie ocenić filmu na więcej, kiedy średnio co 15 minut włączają mi się "odruchy wymiotne". Chociaż rozumiem kwestie "pretensjonalnych intelektualistów" :)