Śmieszna czarna komedia niskobudżetowa w niezłym stylu....szkoda, że końcówka filmu zupełnie niedopracowana :/
Oglądając, miałem wrażenie, że film był początkowo planowany jako serial. Historia na pewno ma
potencjał na więcej niż 1,5 godziny. Wiadomo coś o tym?
W trakcie oglądania tegoż filmu, nachodzić mogą pytania, czy aby w ten sposób nie rodzą się
potwory, bo przykład Mary wydawać się może tego dowodem i nie musi być zupełnym
odosobnieniem.
Zapewne większość kobiet, po tak traumatycznych przeżyciach, zamknęło by się gdzieś
głęboko w swoim świecie, ale jestem...
Temat modyfikacji ciała, podziemnych klinik i nielegalnych zabiegów chirurgicznych to znakomite, wręcz oczywiste pole manewru do stworzenia historii w kanonie body horroru. Film ma prostą, ale stosunkowo mało eksploatowaną w kinie koncepcję wspomnianych motywów, pomieszaną z niesławnym podgatunkiem horroru/thrillera....
więcejale końcówka jak dla mnie kompletnie spieprzona. Jakbym im pomysłu zabrakło. Jednak ogólnie nie
był zły. Chociaż szkoda, że nie poszła drogą tancerki erotycznej, bo miała co pokazywać.
Jak dla mnie lekkie, nieco zabawne kino:) Szkoda tylko, że były tylko dwie sceny miłosne:(
Szkoda tylko, że nie wiedziałem, że to takiego kalibru kino to bym zostawił na walentynki:(
Znacie jakieś podobne filmy:)? Niekoniecznie związane z chirurgią (chirurgiczną precyzje widziałem i była fajna).
Szkoda, że takie...
Projekcja kinowa na festiwalu filmowym Transatlantyk 2015.
O horrorze sióstr-bliźniaczek Jen i Sylvii Soska "American Mary" (2012) z Katharine Isabelle w roli głównej słyszałem wiele dobrego, ale dopiero wczoraj miałem okazję go obejrzeć w kinie w ramach festiwalu Transatlantyk 2015, sekcja Body Horror. Mary Mason...