A, chyba czaję, ten kolega sprzedał bliźniaczkom narkotyki, zdaje mi się. A wina Roberta w sprawie śmierci ogranicza się do niewezwania pomocy. Chyba. Jestem ciekawa Waszych opinii.

Chyba jednak ją udusił. Dobra, sama sobie odpowiedziałam na wszystkie pytania. Film uważam za bardzo dobry, ale dałaby, 7/10, bo miejscami był męcząco zrobiony.

Widzę, że już sobie sama świetnie poradziłaś, co się ceni ;p moim zdaniem nie bez powodu wątek podduszania powracał kilkakrotnie (w scenie pierwszego kontaktu z Amy, potem u psychologa), więc istnieje szansa, że wyładował swoje emocje i frustracje i pomógł dziewczynie. Dodatkowo pojawiło się nagranie z komórki, więc ktoś oprócz niego może o tym wiedzieć (dla mnie to byłby lepszy sposób zakończenia całej fabuły), ale przyznam szczerze, że dopiero twój komentarz mnie na to naprowadził, myślałam wcześniej, że to tylko wyrzuty sumienia. Więc dzięki! ;) Co uważasz za męczące? mastershoty i dłużyznę? (tak mi się zdaję?)

Hm ogólnie chodzi o to, że udusił dziewczynę, przejawiał chore zainteresowanie klipami internetowymi, co jeszcze podkreśla końcówka, realną agresja w nich przekazaną, podduszaniem... myślę że z tej strony można to ugryźć a nie ze strony skrócenia jej cierpienia.
Nie do końca pasowały mi wstawki z gorszej kamery, ciągła zmiana przekątnej obrazu raczej wkurzała..Jakby to skleić w trochę inny sposób, to mooże, może. Oglądałem już filmy kręcone na dwie różne kamery z tego co wiem i da się to zrobić w dobry sposób tu nie do końca to kupuje. 7/10 za samą koncepcję i sposób opowiedzenia historii, całą konstrukcje poza montażem i formą które są dość toporne.