Spodziewałem się przeciętnego filmu sensacyjnego, a trafił mi się smakowity thriller. Może część pomysłów i rozwiązań już gdzieś widziałem, ale zakończenie było pierwsza klasa. Pacino rewelacyjny, Keanu trochę mniej, a ja wyszedłem z kina pod wrażeniem. Tak jak po Seven. Daję 8. [25 marca 98, Polonia, Łódź]