Ciekawa komedyjka ale troche sie rozczarowalem.
Ja bez seksu wytrzymuję 20 lat, ale faktycznie, muszę to nadrabiać masturbacją :)
masturbacja to też seks, jak to woody allen mówił - to seks z kimś kogo naprawdę kochasz ;D
A ja łączę masturbejszyn z seksem gdy dochodzimy ja i moja kundzia to wymykam mojego pytonga z jej prześlicznej szparuni i robię masturbejszyn na jej piękne cycunie.
do piekla pojdziesz, kosciol katolicki naucza, ze spuszczac sie mozna tylko w kobiecie, inaczej to ciezki grzech, raz mozesz isc do spowiedzi, ale jak wyrazisz skruche i nadal bedziesz swiadomie tak robil to jezus cie nie wpusci do nieba
A gdzie jest napisane że mam się spuszczać w kobietę w Piśmie Świętym ? a może twój proboszcz naucza tego z ambony ?
nie z ambony tylko na naukach przedmalzenskich dla mlodych par
http://www.se.pl/mezczyzna/wszystko-o-kobietach/poradnik-seksualny-dla-katolika- seks-oralny-to-nie-grzech-ale-wytrysk-tylko-wewnatrz-ksiadz-ksawery_194116.html
Brat to nie ksiądź gościu nie wciskaj mi tu ciemnoty jakimiś szmatławymi brukowymi sensacjami z brukowych gazet dla półmózgów.
to jest tylko przykladowy art znaleziony na szybko w goglu, jak myslisz ze cos sie nie zgadza to zapytaj swojego proboszcza
ten gosc i tak ma luzne podejscie - twoj proboszcz pewnie ci powie ze seks ma zawsze i wszedzie prowadzic do poczecia dziecka, wiec rozumie sie samo przez sie, ze masz sie spuszczac w kobiete
to nie jest jego teoria tylko kosciola katolickiego, w ktorym on jest tylko urzednikiem niskiego szczebla - jesli juz to jest to teoria jana pawła 2, a obecnie benedykta, w koncu to glowa kosciola ustala w co maja wierzyc wierni
np w afryce ludzie masowo umieraja na aids, a jan pawel 2 tam jezdzil i nauczal ze prezerwatywa to zło
knotz jest znany bo pisze ksiazki na ten temat
Mam to w dupie i te jego książki, nie będzie mi jeden klecha z drugim łącznie ze szwabskim papieżem dyktował jak mam sex uprawiać.
Niech oni się lepjej zajmą pedofilią w kościele i tym żeby się klechy nie walały po mieście furami za kilkaset tysięcy kupionymi z ofiar oraz żeby nie pukali po zakrystiach sióstr zakonnych.
rob jak chcesz, ja mam juz 7 dzieci (osme w drodze), czesto na chleb powszedni brakuje, bo zapomoga z pomocy spolecznej jest mala, ale przynajmniej zyje po bozemu, i jak mnie bog na sadzie ostatecznym zapyta gdzie sie spuszczalem to z duma odpowiem ze w żone i bramy raju sie przedemna otworza i bog mi wynagrodzi moje biedne zycie na ziemi
przez takich ludzi niestety jest jak jest. Skoro masz takie poglądy, to ciekawe co usłyszą najbliżsi poległych żołnierzy w Afganistanie? I nie tylko oni. "Chciałem, aby Twój mąż został wysadzony dzień przed Wigilią przez muzułmańskiego czubka" albo "Przepraszam, że Twoją 14letnią córkę zgwałcił i zarżnął jak psa psychol z pobliskiej wsi". Zresztą to co robisz swojej rodzinie wcale nie jest mądrzejsze. Zamiast zapewnić rodzinie zrównoważony rozwój i w miarę przyzwoity byt, to psioczysz na pomoc socjalną. Rodzina 2+8 to więcej głów do wyżywienia niż 2+3, nie? ROBISZ KRZYWDĘ WŁASNYM DZIECIOM NIE WINIĄC ZA NIC SWOJEGO NASTOCENTYMETROWEGO GOŚCIA W MAJTACH. A te średniowieczne nauki o tym, że "im więcej dzieci tym lepszym jestem człowiekiem" to wsadź sobie w buty - będziesz wyższy. Fanatyzm religijny nie popłaca
Z tymi żołnierzami z afganu lekko przesadzasz oni tam sami pojechali dla kapuchy, nikt im nie kazał tam jechać. Do dzisjaj by żyli gdyby służyli w Polsce.
A tak wąchają kwiatki bo zachciało się im kapuchy i wojenki z brudasami.
Powiadam ci jeszcze wielu naszych pieniądzo-bohaterów zginie a tamci dalej będą się wysadzać i podrzynać sobie gardełka.
oczywiście charytatywnie nikt na takie wyjazdy się nie godzi. Po to się przez lata szkolili żeby mogli się wykazać. Nikt nie łapał zbieraniny z ulicy i nie mówił "jedziesz daleko gdzieś tam. Masz tu karabin. Tym się strzela, a tu wkłada amunicję. W zamian dostaniesz 'pińcet złoty' ".
Druga sprawa: słowo ' żołnierz' nie jest synonimem słowa 'bohater'. Proszę nie mylić tych dwóch określeń.
Po trzecie, jako Polska uczestniczymy tam w ramach NATO, więc ktoś musiał pojechać (oczywiście część poszła z wyboru). Zadania też mieli nieco inne niż Yankees
Po czwarte, skoro wypominasz w swoim poście, to chyba naprawdę zazdrościsz im tych pieniędzy.
Ale swoją drogą przyznać trzeba, że profil masz całkiem ładnie 'przyozdobiony' :P
Ja nic im nie zazdroszczę ja im współczuję ... wielcy mi żołnierze za kasiorę. To są bezmózgi niedosyć że narażają się na utratę życia to osieracają swoje rodziny.
W Polsce zarobią trochę mniej ale za to córki i synowie bedą mieć ojców żywych a nie wąchających kwiatki.
Zgoda że polskie wojsko uczestniczy w różnych operacjach NATO, ale niech nie uczestniczy w operacjach z góry skazanych na fiasko.
Po co się pchają nasi wojacy do afganu skoro i tak nic tam nie wskórają. Te brudasy z afganu wysadzali się i wysadzać się będą.
Zobacz amerykańce oswobodzili Irak spod władzy tyrana a i tak dalej się tam wysadzają.
fantastycznie się ubawiłem, ale na przyszłość bądź dokładniejszy... duża litera na początku słów "Jezus", "Niebo" itd... nie widziałem religijnego fanatyka, który by tego nie przestrzegał - to tak jak brak szacunku... poza tym "na chleb powszedni brakuje", ale internet widzę wykupiony i dużo czasu na niego poświęcasz, zamiast zajmowaniem się siódemką dzieci i ciężarną żoną.
Podaj przykład polskiego duchownego katolickiego, który jeździ autem za kilkaset tysięcy złotych, w dodatku zebranych z tacy. Ja wiem, że teraz szczekanie na Kościół jest modne, zresztą również całkiem bezpieczne, toteż wyrosło nam mnóstwo gierojów, co to się jeszcze nie nauczyli, że z prądem to i byle g.wno płynie, a pod prąd płyną tylko zdrowe ryby.
stanowisko kosciola jest w tym temacie jednoznaczne - seks ma sluzyc wylacznie prokreacji, a nie przyjemnosci - jesli wiec stosujesz stosunek przerywany (czyli spuszczanie sie poza kobiete), antykoncepcje, zabawki, czy anal to robisz to dla przyjemnosci, robisz to by uniknac prokreacji, wiec sciagasz na siebie gniew bozy, a dla takich ludzi nie ma wstepu do nieba
Mam w dupie ciebie i stanowisko kościoła. A widziałeś ten raj i Boga ? to wszystko są fanaberie i banialuki.
Gdy admin usunie jakieś konto to nie ma czegoś takiego jak "użytkownik usunięty".
Uśmiałem się. Jakim prawem Kościół, który wedle tego co wyznaje, seksu nie uprawia - może mówić o nieuprawianiu seksu w innych celach niżeli prokreacja? Za bardzo to śmierdzi według mnie zawiścią gangu facetów w sukienkach, którzy w sposób masochistyczny odmawiają sobie ziemskich, naturalnych rzeczy w imię czegoś, czego tego nie zabrania i próbują na siłę unieszczęśliwiać innych.
Po pierwsze w zamyśle bożym - nie istnieje ani jedna taka teza która zabrania uprawiania seksu w celach innych niż prokreacja. Zostało powiedziane krótko i na temat "Rozmnażajcie się i zaludniajcie ziemię." - nie ma tutaj ani słowa o tym, by pewni ludzie (z wyjątku) seksu nie uprawiali, jak i nie ma powiedziane że zakazuje się w ogóle uprawiania seksu w innych celach niż prokreacja. Rozmnażać się na inne sposoby - niekonieczny jest sam seks. Więc jakiekolwiek tezy o "ciężkim grzechu" są zabawnym dogmatem stworzonym przez hordy wariatów, którzy chcą masochistycznie uchodzić przed społeczeństwem za impotentów.
Pozdrawiam!
Ja nie mam zamiaru odmawiac sobie przyjemnosci bo to jakis tam grzech dziwi mnie ze seks dla przyjemnosci jest grzechem rozumiem gwałt to tak ale nie seks z kobieta ktora kochasz.
facet jest zaprogramowany do rozsiewania nasienia, i tyle
trzeba rozsiewać nasienie, a do pisma świetego wprowadzić poprawki, coś jak w konstytucji
Gdzie w Biblii?
Ano tam, gdzie pisze jak Bóg pokarał Onana (za to, że tak marnował swe nasienie).
ale sie ubawilem, enjoy ale pojechales po bandzie, duzo smiechu dostarczyla ta dyskusja, ciekawe czy tomucho zczail zart :)
A po co wchodzisz na forum dotyczące filmu który przepełniony jest erotyką i tekstami o masturbejszyn ?
Wchodzę, bo go oglądałam ale co innego film a co innego opowiadanie o swoich doznaniach erotycznych na stronie gdzie ocenia się filmy. Do takich rozmów są zapewne inne stronki.
Jak wiesz głównym wątkiem tego filmu jest masturbejszyn dlatego napisałem to co napisałem.
Wątpię czy głównym wątkiem tego filmu jest masturbacja. Jak dla mnie głównym wątkiem są zmagania młodego chłopaka z siłą pożądania i oparcia się pokusie. No cóż każdy interpretuje wszystko na swój sposób... Jedni widzą w tym filmie sex i "masturbejszyn" (jakby ludzie bali się nazywać to po imieniu) a inni troszkę głębsze przesłanie.