o tym filmie. Czasem brakuje słów, żeby jakoś ocenić film. Miałem już takie zawiłości przy okazji innych angielskich filmów. Może jest to wynikiem, że były aż tak dobre, albo tak złe, że szkoda było słów. Nie mniej jednak "39 kroków" nie jest arcydziełem. Film, który się ogląda może nawet z zaciekawieniem ale bez dodatkowych emocji, po prostu nie jest zaskakujący, a że zrobili go Anglicy to nie ma setki trupów, jakby to zapewne było, gdyby zrobili to w USA. Polecam raczej angielskie komedie, bo tak na prawdę poza tym gatunkiem filmy z Wysp są raczej przeciętne. W przypadku "39 kroków" jest trochę lepiej, ale nie ma co się nastawiać na białego kruka. 6/10.