PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=622153}
4,8 830
ocen
4,8 10 1 830
247°F
powrót do forum filmu 247°F

Nie jest niczym niezwykłym, że w filmie pojawiają się błędy. Natomiast, jeśli chodzi o 247°F to nie ilość, ale ich rodzaj sprawia, że film traci cały sens.

Oczywiście na pierwszy ogień idzie najważniejsze, czyli wydostanie się z potrzasku.

1. Biorąc pod uwagę położenie drabiny blokującej drzwi pomysł z kamieniem nie był taki zły, ale już jego to zupełnie inna bajka. Wystarczyło rozbujać ten malutki kawałek skały, aby w końcu zrobił pełny obrót i po którejś z prób na pewno odpowiednio zawiną by się wokół drabinki.
2. Jeśli już jesteśmy przy kamieniach w ręczniku to dobrym sposobem byłoby włożenie większej ich ilości i uderzać nimi w bok drabiny, by ją przesunąć.
3. Kolejnym sposobem ratunku jest dziura w ścianie, którą można wykonać wywarzając po kolei deski; do tego celu nadałaby się półka, która jest przymocowany na liny. Przecięcie lin to sprawa banalna, gdyż oprócz odłamków z szyby można wykorzystać rozbitą żarówkę.
4. Aby się uratować nie trzeba ruszać się z miejsca, wystarczy odpowiednio długo wytrzymać. Oczywiście nie jest to łatwe w wysokiej temperaturze, ale na to też jest sposób. Jeśli szyba w drzwiach została zbita to dosięgnięcie regulatora na zewnątrz to tylko kwestia sprawy. Jeśli ręka okazałaby się za krótka pomogłaby na pewno chochla, butelka od piwa czy jakiś inny element.
5. Teraz kolej inne zagadnienia. Dlaczego człowiek, który studiował m.in. fizykę, uważa za dobry pomysł włożenie mokrej szmaty do oprawki żarówki?
6. Dlaczego, gdy Michale ubiera się by wyjść z chatki to na wieszaku wisi jedynie jego kurtka?
7. Gdy Ian uszkadza instalację gazową następuje wybuch. Niby wszystko ok., ale czemu tak szybko? Wybuch gazu jest możliwy tylko w przypadku, gdy mieszanina gazu z powietrzem osiągnie odpowiednie stężenie.

Można jeszcze wspomnieć o tym, że fajerwerki zaczynają wybuchać akurat, gdy pojawia się szansa na ratunek, lub podobne sytuacja, ale w końcu to film i skoro nikt nie wpadł na pomysł, aby budować napięcie w inny sposób to trudno.

Jeśli coś pominąłem to oczywiście wpisujcie poniżej, a jeśli macie jakieś inne pomysły na wydostanie się z sauny z życiem to chętnie się z nimi zapoznam.

ocenił(a) film na 3
PorywaczJednorozcow

Pili ze szklanych butelek zupełnie swobodnie, podczas gdy nagrzane szkło w temperaturze saunowej parzy jak ogień.
Mogą się też topić zapięcia od staników i inne plastikowe części, a cienkie plastikowe butelki w ogóle nie ucierpiały.
A pierwsze, co powinni zrobić, to zdjąć stroje kąpielowe, bo w tym to już w ogóle się można usmażyć.
Poza tym fizyk powinien wiedzieć, że cały czas powinni siedzieć na podłodze, bo tam jest najchłodniej.

ocenił(a) film na 3
PorywaczJednorozcow

1. Fizyk powinien wiedzieć że oświetlenie ma właściwie wszędzie osobny bezpiecznik, właśnie po to że jak będzie zwarcie w instalacji to światło nie zgaśnie. Pomysł bezsensowny.

Ja bym to zrobił tak:

1. Skoro drzwi były zablokowane na dole zamiast walić w nie z całej siły na dole próbowałbym podważyć je czymś na samej górze, powinno się udać. Jeśli nie próbowałbym je podważyć od dołu podkładając pod nie półkę ze ściany i na zasadzie dźwigni próbowałbym wyciągnąć je z zawiasów. Tak czy inaczej z pewnością była możliwość podważenia drzwi z którejś strony, stanowczo za wcześnie zrezygnowali z kombinowania przy drzwiach.

2. Fizyk powinien wiedzieć jak działa termostat. Ja za pomocą łyżki rozebrałbym piec (co po części zrobili) wyjął z niego kilka gorących kamieni ze środka, zawinął w szmatę i podwiesił tuż pod termostatem. Termostat wyczuwając nagłe podwyższenie temperatury powinien wyłączyć piec. Zabieg powtarzać co jakiś czas podmieniając kamienie na gorące. To powinno obniżyć temperaturę na tyle by mogli doczekać do rana.

3. Po wykonaniu dwóch powyższych zabiegów w razie niepowodzenia otworzenia drzwi zająłbym się rozbieraniem tego piecyka gazowego: najpierw próbowałbym zalać palnik wodą (jeśli byłby dostęp) takie piece automatycznie odcinają gaz jeśli gaśnie płomień. Następnie napchać tam szmat żeby nie odpalił ponownie i czekać.

4. Sposób bardziej siłowy: dostaję się do rurki z gazem i mocnym uderzeniem np. półki ze ściany (wyglądają na solidne) "ucinam" rurkę a następnie zatykam otwór mokrą szmatą. I czekam do rana.

ocenił(a) film na 3
Jack_Daniels_63

5. Po zneutralizowaniu piecyka dobieram się do żarówek i wyłączam oświetlenie a następnie zaczynam korzystać z sytuacji że przebywam sam na sam z półnagimi, młodymi laskami. Włączam tryb katastroficzny: "jeśli jednak umrzemy to czy nie fajnie byłoby przed śmiercią spróbować czegoś nowego? jakiś trójkącik?" itp. I film mógłby być dużo ciekawszy. :)

Jack_Daniels_63

No na pewno miałbyś na to siłę xD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones