Też tak czasem się zastanawiałem podczas oglądania różnych filmów "po co on idzie na ten strych" "czemu ona odrazu nie ucieknie tylko wraca" itd itp :D ale gdyby tak było to nie było by filmu. A w tym wypadku gdyby trafił się ktoś kumaty ruszył głową i otworzył te drzwi to film nie miał by sensu.. Z drugiej strony tak czy siak ten film to i tak chłam więc słowo sens nie ma tu racji bytu :D

Rozumiem cię doskonale i też liczę się z takim czymś ale można popracować dłużej nad scenariuszem i tak go wymyślić by postacie grane przez aktorów mogły wykazać się większą inteligencją. Jest to film więc scenarzysta może pogłówkować jak zamknąć drzwi by pomimo dobrych decyzji i intencji bohaterów nadal pozostali w środku :)

No jasne. Ale niestety wielu ludzi woli odwalić gównianą robotę byle by coś stworzyć a potem trzeba grzebać w tym bagnie dennych filmów żeby znaleźć jakąś perełkę. Pozdro

powiedz kolego jak ty użyłbyś swojego mózgu w tej sytuacji? (może zanim odpowiesz, udaj się do sauny i posiedź tam "chwilę"...)

Co do wychodzenia to sprawa otwarta. Ale trzeba być bez mózgiem by wsadzać mokrą łyżkę do prądu lub chwytać rozżarzonego pieca :/... A i gościu, który ich zamkną też bezmózgowiec po powrocie gdy już wiedział o Saunie nie zaglądnął tam nie mając pewności, że znajomi są na imprezie itp

>Co do wychodzenia to sprawa otwarta.
Zamknięta jak te drzwi zablokowane drabiną. Nie p..., że sprawa otwarta, bo też byś był g... w stanie zrobić z tymi drzwiami. Co do łyżki, to pomysł był niezły, aby przy jej pomocy wetknąć mokrą szmatę w oprawkę lampy (drewno nie przewodzi prądu), tyle że chłopak bezmyślnie trzymał tę mokrą szmatę i dlatego go poraziło. Mądrzej by było wlać do oprawki wodę z butelki albo z wiaderka. A chwytanie pieca - chłopak chciał coś zrobić, aby powstrzymać podgrzewanie, miał nadzieję, że popsuje instalację. Ciekawe na jakie pomysły ty byś wpadał w jego/ich sytuacji, krytykancie? Plus- piszemy i mówimy "zajrzał" a nie "zaglądnął", chyba że słoma z butów ciągle komuś wystaje.

Morał z filmu jest nastepujący: HARMONIJKOWE DRZWI , KONTROLER TEMPERATURY WEWNATRZ SAUNY ;)))))

Hah ha dobre ale zapewne nasi bohaterowie też na siłę by sobie utrudnili zadanie i rozwijali w drugą stronę drzwi a kontroler by zepsuli i podkręcili przypadkiem go na maksa :).. Powiedz mi bo oceniłeś Porozmawiajmy o Kevinie jaki to rodzaj filmu jest bo jakoś nie mogę się do niego przekonać...? Psychologiczny na którym trzeba pogłówkować ?

Cóż, może dlatego, że na świecie też coraz więcej takich? ;P Pomijając już całą resztę filmu i trzymając się tylko Twojego pytania - ludzie w ekstremalnych sytuacjach nie myślą normalnie. Poza tym ciężko do filmu wepchnąć same wybitne jednostki o ponadprzeciętnej inteligencji, wtedy pojawiałoby się jeszcze więcej zażaleń, że film jest mało realny, skoro każdy z bohaterów ma najwyższe wykształcenie i głowę pełną pomysłów. Uważasz, że każda grupa małolatów poradziłaby sobie w takiej sytuacji lepiej niż bohaterowie filmu? ;P Optymistyczne podejście, ale mało zgodne z prawdą raczej.
Inna rzecz - gdyby bohaterowie poradzili sobie bez problemów nie byłoby filmu ;P I to chyba najprostsza odpowiedź na Twoje pytanie.

Bardziej od tego jak zachowali by się inni chodzi mi o to, że w każdym z filmów o tematyce młodzież w tarapatach z USA oczywiście muszą twórcy robić naiwnych bohaterów. Widziałaś może Bunkier ? tam grupka młodych uczniów została zamknięta i ich zachowanie było normalne do momentu aż zaczęli głodować i zmieniali się psychicznie w bestie... Tam zresztą był temat i rozwinięcie tu. Kpina z widza. Gościu nie pamiętał o saunie a przypomniał sobie o koledze, który miał puszczać petardy i oczywiście wybuchły one w momencie gdy nasz idiota stanął obok krzyczących. Oglądnij sobie "Frozen", Open Water-2.... I wiele mu podobnych a zrozumiesz o co mi chodzi. Nie krytykował bym gdyby nie był to schemat. A nadal uważam, że scenarzysta może zrobić tak film by bohaterowie pomimo inteligentnych i pomysłowych rozwiązań nie mogli wyjść z podbramkowej sytuacji..... Oczywiście nie każdy ruch zamkniętych musi być perfekcyjny ale by nie przeważała głupota jak "Fizyk", który wkłada mokrą łyżkę do prądu. Apeluje w tym momencie o rozsądek... :)... Nie uważam się za super speca i nie wiem jak bym się zachował w takich sytuacjach ale wieże, że są ludzie, którzy w takich momentach nie panikują...

Jeśli chodzi o ten film to rzeczywiście jest naciągany momentami ostro i nie twierdzę, że jest inaczej. Szczególnie jeśli chodzi o pijanego kolegę i pomysły "Fizyka", bo nie popieram ani grzebania łyżką przy prądzie, ani obejmowania gorącego pieca ;P Z filmów, które wymieniłeś oglądałam "Frozen" i chociaż bohaterom też zdarzały się głupoty, film wypadł jakoś lepiej moim zdaniem. To prawda, że filmach tego typu amerykańska młodzież nie dość, że ma wybitnego pecha to jeszcze przy tym nie grzeszy rozumem, ale taki już urok tych filmów ;P

Frozen ma lepszy klimat ale głupota aktorów jeszcze chyba większa.. Skakanie na proste nogi, trzymanie rurki ręką podczas snu :).. A tam wystarczyło związanie kurtek ze sobą rękaw o rękaw i zejść :). Taki urok na który mimo złych ocen jakoś się patrzy ale jednak ocena 6 to jest max dla owych filmów niestety... Aha jeszcze jedna perełka z rodziny Amerykańska młodzież i zamknięcie "ATM" tam popisywali się chłopaki prawdziwą inteligencja a scenariusz tak naciągany że aż głowa boli :)

Obecnie jak oglądnie się Krzyk to również można dopatrzyć się niezłych głupot ale on wyszedł w czasach gdy kino jeszcze dopuszczało takowe niedociągnięcia.. Początek młodzieżowego Slashera lat 90 więc dopuszczalne. Jak oglądałem 1 raz bałem się po kilku latach powtórzyłem i ocenę na pewno bym zmienił ale zostawiłem po staremu. :). Napisałem o tym bo zobaczyłem u ciebie ten film na ocenę 9 i nie by ci dokuczyć tylko nawiązałem temat, że są filmy, które mają naciąganą fabułę a jednak są do przyjęcia

Film ogólnie nie był zły. Troche się dziwie tych niskich ocen..

Co do idiotycznych zachowań bohaterów to musze przyznać rację, że troszkę tu przesadzili. Zwłaszca scena gdy gość który ciągle pił i nie dołączył do nich.. poszedł spać.. Gdy się obudził to nie interesowało gi gdzie są jego znajomi? Przecież ja lub inny normalny człowiek w takiej sytuacji wziąłby telefon i sprawdził lub zorientował się w domu czy ich niema .. Wystarczyło zobaczyć czy leża buty przy drzwiach oraz czy kobiety wzięły swoje torebki. Byłoby jasne.

Po drugie kto wychodzi z domu i nie zamyka drzwi?:P Nie boją się, że ktoś ich okradnie?

Ogólnie film średni no 5/10 :)