Nie ma tym filmie nic niepotrzebnego - wszystko jest na swoim miejscu.
Jako jedna z niewielu produkcji o tej tematyce nie zawiera pierwiastka "romantyzmu wojny" czy nieuzasadnionego bohaterstwa, podlanego zjełczałym masełkiem patriotyzmu.
Fabuła jest prosta - ale sama historia, na podstawie której opowiedziano fim jest jeszcze prostsza...
Jedyne, co może razić, to delikatnie zbyt duże humanizowanie i przeintelektualizowanie pojawiających się postaci, ale... nie jest to produkcja skierowana do dresiarstwa, zażerającego się w kinie kubłami popcornu pod wiadra coli i chichoczącego na każdą "ku..ę" w ustach aktorów - sorry - niech nie wybierają się na ten film, dając go w spokoju obejrzeć innym.
Przesłanie? Każdy wyniesie swoje - chyba pomysł twórców na tym właśnie polegał.
Polecam.