Dokładnie. Miałem takie same odczucia.

Film jest oczywiście nieporównywalny z przeczytaniem opowiadania Kinga. Jednak na pewno lepszy od wszelakiej maści komedyjek, które wrzuca się do jednego wora z horrorami, bo użyte są hektolitry sztucznej krwi. Zabrnę dalej i powiem, że lepszy niż azjatyckie kino, w którym główną kartą przetargową są pomalowane mordy wyskakujące z dupy na sekundę w momencie, w którym najmniej się tego spodziewasz. Wystraszysz się ofc, ale jest to strach na siłę. W zasadzie to zbaczam z tematu, bo napisałam tutaj tylko po to, żeby z ciekawości zapytac jakie filmy Cię w takim razie przestraszyły? :)

nie siedze specjalnie w horrorach i może jednak strach to nie do końca dobre słowo, jako tako chyba nie spodkałem się z filmem na którym bym się autentycznie bał (a szkoda), chyba bardziej chodzi o jakieś poczucie napięcia czy niepokoju, przytoczonego motywu gdzie coś z nienacka wyskoczy i można drygnąć nie wliczam, wiadomo stary trick :P Wymieniając z ręki - siódmy kontynent :D , harry angel, blairwitch, session 9, nekromantik, videodrome, conspiracy czy z ostatnio sinister... z acjatyckich niezłe i jedyne które zresztą kojarze - dartk water i shutter :P a z tych gdzie można sporo "podskoczyć" całkiem ok był insidious.

A właśnie widzisz kolego drogi. Są gusta i guściki. Dla mnie "Nekromantik" to badziewie, nawet nie oceniałem po obejrzeniu, bo rzadko oceniam na mniej niż 3... "Blair Witch Project" trochę lepszy, ale jak dla mnie nic specjalnego. Te wszystkie, które podałeś, nie są jakimiś mega horrorami, oceniam je podobnie jak 1408. A film ten jest zmontowany dobrze, scenariusz nie jest kiepski, zdjęcia dobre. Moim zdaniem grubo przesadziłeś dając filmowi 1.

Kolejny gimbus który myśli że horror ma straszyć , i że jeśli nie zesrał sie ze strachu to film jest słaby .
Proszę Cię , wejdź na wikipedie poczytaj sobie o filmie , przemyśl to co napisałeś .

Kolejny który czepia się innych i nie szanuje ich zdania, przemyśl to co napisałeś bo nic nie wniosłeś do tematu :)

myślę, że horror to jest oglądać twoją paskudną facjatę;)

dziękuje za jakże elokwentne komentarze ;-) jak ja lubie tą dziesiejszą mode rzucania gimbusami na prawo i lewo podejrzewam że przez osoby które ledwo stamtąd wyszły, bo kto się w ogóle posługuje takimi zwrotami rofl w gimbazie byłem jakieś 10 lat temu i wydaje mi się że nie musze "poczytać o filmie" żeby wyrobić sobie o nim opinie, sam zresztą wyżej napisałem że niekoniecznie chodzi o strach no ale mniejsza oto. Ten film jest po prostu śmieszny także daleko do "zesrania się ze strachu"...

i nie mam pojęcia oco chodzi z tą facjatą bo ja tu swojej nigdzie nie widze :P

Film nie jest może przerażający czy trzymający w wielkim napięciu, ale mi sie bardzo podobał, po pierwsze technicznie jest ekstra, po drugie ma w sobie coś wzruszającego, po trzecie przekazuje wiele ukrytych morałów a każdy widz wyciaga z niego nieco inne wnioski. Jak dla mnie w pełni zasłużone 8/10.

Brak argumentów + brak gustu = gimbusiarstwo

W tym filmie nie chodzi o straszenie. Wg mnie to dobry film z dobrym przesłaniem w tle.

w takim razie poleć jakiś według Ciebie ambitny i dobry horror.

w takim razie poleć jakiś według Ciebie ambitny i dobry horror.

Ja pie*dole jaka dzieciarnia na tym Filmwebie. Koleś wyraził swoje zdanie na temat filmu, a oni go mieszją z błotem. Chyba po to są komentarze, by swoje trzy grosze o filmie napisać, prawda?

Nie wiem co Cie tam smieszylo.
Skreslac film tylko dlatego, ze nie bierze sie go za "horror" to slabe. Film tez bym nie koniecznie nazwa horrorem, ale ja sie na tym akurat nie znam. Film za to bardzo interesujacy, jeden z tych, ktore sie wspomina