PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=342514}

11 września: Niewygodne fakty

Loose Change 2nd Edition
7,4 5 803
oceny
7,4 10 1 5803
11 września: Niewygodne fakty
powrót do forum filmu 11 września: Niewygodne fakty

wieże upadły z powodu bomb?

użytkownik usunięty

Próba kontaktu z wojującym na tym forum adunwadem zakończyła się fiaskiem (adunwad nie odpowiada; zabrakło języka w gębie?). Tworzę więc ten temat, może adunwad zabierze głos w tej sprawie. Oto filmik przedstawiający upadek wież WTC oraz dziwne "błyski":
http://www.youtube.com/watch?v=h7cvjBViV7g
Wielu sądzi, że to bomby. Jeśli ktoś podważy tę teorię, wyjaśni mi, czy te "błyski" są spowodowane, przyznam, że za zamachem nie stał rząd Stanów Zjednoczonych. Jest o co grać ;)
Jeśli nikt nie podważy teorii o bombach, macie pecha, ale dalej będę wierzył, że 9/11 to był "inside job".

ocenił(a) film na 1

Z innymi osobami niż amerrozzo nie mam zamiaru w tym wątku dyskutować.

Nie zabrakło języka w gębie, tyle co po prostu nie chce mi się już na ten temat nigdzie pisać. To, co miało być powiedziane i napisane już dawno zostało.

Filmik, ja to zwykle filmy popierające teorię spiskową ładnie zmanipulowany - czytaj super mega muza potęgująca wrażenie... Ale nie o tym.
Zaczne może komentarz od końcowego "argumentu" spiskowców w sprawie słów Silversteina odnośnie WTC7.
Oto tłumaczenie ze słuchu na polski (moje wykonanie) - w miejscu kontrowersyjnego słowa "PULL" wstawie znaki "XXX":
"Pamiętam, że zadzwonili do mnie ze straży pożarnej. Powiedzieli, że nie są pewni, czy będą w stanie ugasić ogień. Powiedziałem 'To taka straszna utrata żyć (ludzkich), może najmądrzejszą rzeczą będzie XXX'. I ONI podjęli tą decyzję, aby XXX, a potem oglądaliśmy zawalenie budynku".
Kilka faktów.
1. Silverstein rozmawiał ze strażakiem (imienia i nazwiska nie chce mi się teraz szukać).
2. Silverstein mówi, że >ONI<, tzn. NIE 'MY', NIE 'JA', ale ONI. A z kim rozmawiał? Ze strażą pożarną. A więc z jego słów wynika, że to STRAŻ POŻARNA podjęła decyzję o 'PULL'.

Teraz w moim przetłumaczonym cytacie zamiast XXX wstaw:
A) WYSADZIĆ BUDYNEK
B) OPUSZCZENIE BUDYNKU

Jeśli ktoś wybiera opcje A, niech sobie poczyta 100 razy i uświadomi jak to brzmi... 'To taka straszliwa utrata życ. Może najlepiej będzie wysadzić budynek'... No cóż.. Logiką to nie powala.. Ratujmy życie ludzi, więc wysadźmy budynek. Oczywiście każdy ma prawo do swoich poglądów ;]

Wracając do głównego wątku.
Bomby, czyli te wyrzuty pyłu wcale nie powstały na wskutek użycia metariałów wybuchowych. Wieże WTC były biurowcami, a zatem musiało być tam jak najwięcej pustej przestrzeni - około 90% objętości wieży to powietrze. Upadająca górna część wieży miażdząca dolną w dużym tempie powodowała, że te powietrze pod ciśnieniem musiało wydostać się po najprostszej linii oporu. Pozwolę sobie zacytować mariusha z paranormalne w tej kwestii:

"Znając objętość powietrza w obszarze jednego piętra, szybkość kolapsu oraz czas zawalania się pojedynczego piętra można bez problemu określić szybkość, z jaką powietrze (unoszące pył), będzie wyrzucane przez boczne ściany budynku.

Szybkość ta będzie rosła wraz z postępującym kolapsem pięter. Poniżej zestawienie wyników dla wybranych momentów zawalania się wieży WTC 1 (w nawiasie oznaczono numery uderzających w siebie pięter):

(97 -> 96) v = 19,95 m/s (71,82 km/h)
(91 -> 90) v = 108,84 m/s (391,82 km/h)
(81 -> 80) v = 141,93 m/s (510,95 km/h)
(71 -> 70) v = 155,56 m/s (560,02 km/h)
(61 -> 60) v = 163,25 m/s (587,70 km/h)
(51 -> 50) v = 167,94 m/s (604,58 km/h)
(41 -> 40) v = 171,01 m/s (615,64 km/h)
(31 -> 30) v = 173,07 m/s (623.05 km/h)
(21 -> 20) v = 174,36 m/s (627,70 km/h)
(11 -> 10) v = 175,48 m/s (631,73 km/h)
(01 -> 00) v = 176,21 m/s (634,36 km/h)

Jak widać prędkość wyrzutu powietrza bardzo szybko rośnie i już w ok. połowie zapadania się wieży osiąga wartość zbliżoną do maksymalnej wynoszącej aż ok. 170 m/s (ponad 600 km/h)! To ta olbrzymia prędkość odpowiada w głównej mierze za zachowanie się pyłu podczas zawalania się wież. Warto tu wspomnieć, że efektywna powierzchnia ścian bocznych, przez którą uciekało powietrze, ograniczała się w rzeczywistości głównie do obszarów okien (ok. 50% powierzchni ścian).

Z drugiej strony, oczywistym jest, że powietrze nie wydostawało się z budynku tylko przez boczne ściany w bezpośrednim sąsiedztwie linii kolapsu. Znaczna część sprężonego powietrza szybko wędrowała w dół wszelkimi pionowymi arteriami (szyby wind, kanały wentylacyjne, klatki schodowe), niejednokrotnie wystrzeliwując na zewnątrz wiele pięter poniżej linii kolapsu. Czasem były to bardzo drobne (w większości zaprezentowane przez Snagotha), a czasami nawet bardzo obfite wyrzuty powietrza i pyłu. Wiele z tych największych „eksplozji” miała miejsce w rejonach skylobbies, a mechanizm ich powstawania przedstawia poniższy rysunek:
http://img204.imageshack.us/img204/8276/squibsbn4.jpg
"

Kolejną sprawą jest brak kontrargumentu spiskowców na znaczne części rdzeni budynku, które przetrwały opadek wież. Gdyby to ładunki wybuchowe były odpalane na kolejnych piętrach, to tak wysokie części rdzenia nie miały prawa by przetrwać upadku:

http://wtc7lies.googlepages.com/WTC2corestandingBBCHorizonfallofcopy.jpg/WTC2cor estandingBBCHorizonfallofcopy-full.jpg
http://wtc7lies.googlepages.com/0632.jpg/0632-large.jpg
http://wtc7lies.googlepages.com/wtc36-1.jpg/wtc36-1-full.jpg
http://wtc7lies.googlepages.com/WTCnorthtowerspire4.jpg/WTCnorthtowerspire4-larg e.jpg

Jedynie oficjalna wersja wyboczenia, która doprowadziła do zawalenia 'naleśnikowego' (front zawalenia znajdował się w podłogach wież) jest w stanie wytłumaczyć to zjawisko.

Kolejnym żałosnym argumentem ze strony twórcy filmiku jest jakoby 'sky lobby' miało wychamować upadek budynku, powodując górną część do upadku na ulice.
Niestety, twórca nie zdaje sobie sprawy, że nawet nie uderzenie z wysokości 3,7 metra (wysokość jednej kondygnacji) a DELIKATNE położenie 29 górnych pięter na jednym poniżej przekroczyłoby dopuszczalne obciążenie o przeszło 10 razy!!! To tak, jakby na plastikowym stole, który może utrzymać 200kg starać się postawić duży osobowy samochód. A teraz dodajmy do tego upadek z ponad trzecch metrów. Stół nie ma najmniejszych szans, tak jak żadnych szans nie miała dolna część WTC.

Tyle w tym wpisie.

użytkownik usunięty
adunwad

Dziękuję za zainteresowanie tematem.
Jesteś świetnie przygotowany i masz dużą wiedzę. Nie zamierzam z tobą dyskutować, bo wszystko, co powiedziałeś, brzmi aż nadto przejrzyście i logicznie. Żałuję tylko, że dałem się wcześniej ponieść emocjom i byłem niemiły. Ale jeszcze bardziej żałuję, że dałem się zmanipulować twórcom filmu.

Niniejszym cofam swoje słowa, w których stwierdziłem, że to "najlepszy dokument, jaki widziałem" (kiedyś naprawdę sądziłem, że to dokument...).
Przestaję również wierzyć w teorię spiskową. Oczywiście nadal nie wiem, kto rzeczywiście stał za zamachami, ale już nie jestem na tyle głupi, żeby wierzyć, że w wieżach WTC podłożono bomby i zaminowano tak ogromne budynki. Przestaję też wierzyć w głupoty, w których twierdzi się, że w Pentagon uderzyła rakieta.

Intryguje mnie jeszcze jedna kwestia, ale to już na marginesie. Podaje się często, że ludzie w porwanych samolotach kontaktowali się przez telefony komórkowe ze swoimi bliskimi. Ponoć wówczas nie było to możliwe (wytłumaczono to w filmie, nie chce mi się teraz do tego bubla wracać). Wypowiadałeś się kiedyś na ten temat? Pewnie są informacje na stronach anglojęzycznych, ale z obcych języków jestem noga. Gdybyś mógł jeszcze tę sprawę mi rozjaśnić (jeśli jest coś do rozjaśniania i jeśli znowu twórców filmu nie poniosła wyobraźnia).

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 1

Polecam przeczytać cały wątek na paranormalne http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=12135
Większość najistotniejszych spraw jest w nim poruszonych, w tym sprawy telefonów.
Od siebie napisze, że większość połączeń była wykonana za pomoca telefonów znajdujących się w samolotach (na kartę).

http://www.youtube.com/watch?v=Z96MZOZyilo

użytkownik usunięty
adunwad

Jeszcze raz dzięki za odpowiedź.

Wątek na paranormalne przeczytam w najbliższych dniach. Na razie tylko rzuciłem okiem i widzę, że dyskusja jest dość rzeczowa, nie można więc czytać jej po łebkach. Skoro mi ją poleciłeś, pewnie obala ona teorię spiskową.

Ech, nic do dodania więcej nie mam. Miałeś rację, ja - nie miałem.
Skoro nie zamierzasz dyskutować z nikim w tym temacie, a ja nic więcej dodać nie potrafię, temat uważam za ZAMKNIĘTY. Bardzo proszę innych użytkowników o niewszczynanie dyskusji. Są od tego inne tematy na forum. Tutaj chodziło mi o wyjaśnienie jednej kwestii, została ona szybko wyjaśniona. Koniec, kropka.

Dzięki, adunwad. Pozdrawiam!

ale ty jestes naiwny, a relacje swiadkow nalezy wyrzucic do kosza, wszystkim sie snilo, ze w wtc wybuchaj bomby a to ci dopiero zbiorowa halucynacja, oj amerrozzo jak mi ciebie zal

Serio wierzysz, że to klasyczne, kontrolowane wyburzanie WTC spodobał samolot i pożar? Xd WTC 7 czemu się zawalił ? A wszystkie inne budynki nie należące do WTC nie runęły ?

To teraz mi oblicz jakim cudem runął WTC choć nie uderzył w niego samolot podczas gdy wszystkie inne sąsiadujące budynki nienależące do WTC nie runęły. Też pozdrawiam.


https://youtu.be/7ZiMG84hws0


Na filmiku - przecież to jest celowe wyburzanie wybranych budynków....

Rockman92

W wyniku niekontrowanego pożaru, który rozprzestrzenił się dużo szybciej z powodu odcięcia wody w systemie gaśniczym. Stalowe belki wygięły się i budynek runął.

ocenił(a) film na 9
adunwad

wypisujesz kompletne bzdury, z tym powietrzem to sie usmialem serio, porownanie do stołu - zupelnie nonsensowne - pietra nie leza na sobie jak nalesniki jeden na drugim tylko utrzymuja je potezne stalowe kolumny, teoria nalesnikowa zaklada ze pietra odrywaja sie od kolumn i leca w dół - problem polega na tym, że wtedy kolumny muszą zostać na swoim miejscu, druga rzecz - predkosc takiego spadania i jego charakterystyka jest dalego od tego co widzielismy, budynek mial strukture siatki a uderzenie samolotu bylo uwzgledniane przy jego projektowaniu (wiekszego samolotu i z wieksza predkoscia niz to mialo miejsce) - sam architekt projektujacy blizniacze wieze stwierdzil budynek powinien wytrzymac nawet wielokrotne uderzenia samolotow. kierunek kolapsu, jego predkosc, obecnosc termitu w olbrzymich ilosciach kurzu (stwierdzono na podstawie stopionej stali, zdjec satelitarnych a jakiś czas temu badan pobranych probek - http://www.przyszloscwprzeszlosci.info/teraniejszo/73-teorie-spiskowe/1061-tc-zo stay-planowo-wyburzone-za-pomoc-super-termitu-przewodzcego-prd-elektryczny), ktory wygladal jak materiał piroklastyczny (typowe przy wyburzeniach), pociete na ukos kolumny, fragmentaryczne uszkodzenia budynkow dookola (na skutek odrzutu fragmentow konstrukcji przy eksplozjach), idotyczna wypowiedz o pociagnieciu wtc7 - rzeczywiscie, jak nie ma mozliwosci ugaszenia pozaru to w jest czas i mozliwosc zalozenia ladunkow wybuchowych i perfekcyjne kontrolowane wyburzenie (macie pojecie ile to czasu zabiera?) - przeciez to jest bzdura na resorach - kazdemu inteligentemu czlowiekowi zapala sie czerwona lampka z napisem "kłamstwo"! dużo by jeszcze pisać

ocenił(a) film na 10
adunwad

I polizaliście już sobie na wzajem du*ki?
To teraz powiem wam dlaczego takie wyrzuty nie mogły mieć ogóle miejsca. Po pierwsze dlatego, że były one punktowe. Czyli musiał być gdzieś obszar całkowicie hermetyczny, który dostatecznie szybko musiałby zostać ściśnięty by nadać prędkość do wyrzucenia okna na zewnątrz. Hmmm... jeżeli w world trade center były pomieszczenia odłączone od systemu klimatyzacji, bez jakichkolwiek dziur pod drzwiami, elementów wentylacyjnych, z całkowicie szczelnymi i zamkniętymi drzwiami bez kontaktu hydraulicznego z innymi pomieszczeniami... poza tym jak widać, wieża chyba zapada się od dołu a nie od góry... skąd więc ten nacisk? z tych kilku pięter u góry?

ocenił(a) film na 3

Hehe, tylu ludzi się nabrało na ten film. Przyznam, że za pierwszym razem gdy go widziałem parę lat temu, też zrobił na mnie wrażenie na tyle duże, że poświęciłem niemal dwa dni aby dotrzeć do odpowiednich materiałów obnażających wszystkie zawarte tam bzdury. Wam radzę to samo, bo dajecie się manipulować jak dzieci. A najśmieszniejsze jest to wasze przekonanie, że to właśnie wy jesteście wtajemniczonymi wybrańcami, którzy znają "prawdę". W księżycowy szwindel też wierzycie?

Powyższe uwagi kieruję oczywiście do zwolenników radykalnej teorii spiskowej zawartej w tym filmie "dokumentalnym".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones