Boże, dlaczego?? Bo reżyser nazywa się Skolimowski czy dlatego że mówią tam po angielsku? To zgłoszenie jest totalną bzdurą. Film jest mega słaby i przereklamowany. Wtórny, powtórzone w nim zostały standardy hollywoodzkie. Gdyby młody reżyser przyszedł z takim pomysłem do PISF i poprosił o dofinansowanie filmu to jego projekt zostałby odrzucony za wtórność. A tu proszę - jak Skolimowski to i zgłoszenie do komisji oscarowej...
Od kilku lat nie rozumiem decyzji polskiej komisji:
"Katyń" - chyba tylko dlatego że Wajda, bo w USA nie wiedzą, czym był Katyń
"Wszystko, co kocham" - film o niczym
"W ciemności" - dlatego że Holland
"80 milionów" - tej decyzji KOMPLETNIE nie rozumiem, film o niczym
"Wałęsa. Człowiek z nadziei" - film o Wałęsie, nieważne czy prawdziwy, nieważne czy dobry, ważne że o Wałęsie i dlatego z automatu został zgłoszony jako kandydat do Oscara
"Ida" - film o niczym, w USA się spodobał bo Pawlikowski nadał mu amerykańskiego sznytu
Komisjo, obudź się! Było tylko dobrych polskich filmów, a wy wybraliście badziewie.