PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=602585}

1000 lat po Ziemi

After Earth
5,3 86 141
ocen
5,3 10 1 86141
3,2 12
ocen krytyków
1000 lat po Ziemi
powrót do forum filmu 1000 lat po Ziemi

Przyzwyczaiłem się już, że w amerykańskich produkcjach wojennych potrzeba emanowania patetyzmem góruje nad innymi priorytetami, takimi jak fabuła, czy klimat. Salutuje się więc oddając honory do sztandaru, wyższych stopniem, zasłużonych weteranów, czy strażaków którzy właśnie uratowali kota jaki utknął na drzewie.
Na to jednak, że familijne Sci-Fi też się właściwie od salutowania zaczynać będzie i na salutowaniu kończyć - gotowy nie byłem.
Nie oceniam czy wypada ojcu lansować syna w tego typu produkcji (stary Smith w mało przekonującym duecie z młodym Smithem juniorem pokazujący na siłę jakieś niby relacje/zmagania na linii tata – dorastający synek).
Ale poziom tego lansowania to już mi oceniać jako widzowi wolno.
A poziom – moim zdaniem jest lotów znacznie niższych niż osiągi skafandra głównego bohatera zademonstrowane w filmie.
Powstał film bardzo przeciętny, chwilami nudzący, ze śladową ilością akcji jak na historię o tak znacznym potencjale. Dodatkowo o bardzo przewidywalnej fabule – prostej jak włos Mongoła. Dla niewybrednego widza – najlepiej takiego, który dwadzieścia lat przeleżał pod lodem, dzięki czemu efekty specjalne pokazane w filmie go nie tylko zadowolą a wręcz zachwycą.
Czy coś mnie ujęło w tym obrazie?
Owszem – wykreowane krajobrazy, ale, że nie był to film przyrodniczy tylko rozrywkowe kino o najwyższym budżecie - zdecydowałem się dać zaledwie 3/10. W ostatniej chwili podwyższyłem ocenę do 4/10, gdyż szczęśliwie dzień wcześniej odświeżyłem sobie „Facetów w czerni I” i „Jestem legendą”. Zaliczając się do sentymentalnych, wiernych fanów Smitha zawyżyłem przez wzgląd na dawniejsze role, w których zamiast leżeć jak kłoda, sam biegał i dawał z siebie wszystko.
Szkoda więcej strzępić język. Zwyczajnie spore rozczarowanie…

Pzdr,
jabu

ocenił(a) film na 3
jabu

Dokładnie, zwyczajne rozczarowanie. Też lubie Smitha ale tutaj widzieliśmy nic innego jak kupe gówna.
Oglądając ten film zachciało mi się spać co prawda jest dziś 1.01.2014 i możliwe, że to sprawa mojego przemęczenia po imprezie sylwestrowej, ale możliwe też, że ten film bardzo był nudzący, do tego stopnia, że zrobiłem się senny :)
słaby film i co tu gadać ;/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones