W punkt :)

Zgadzam się, film jest rewelacyjny w kategorii kina wojennego, widowiska, zdjęć, efektów wizualnych i dźwiękowych, muza majstersztyk, dialogi w czołgu z jajem... dużo by wymieniać... Film idealnie wstrzela się w punkt definicji "kina nowej przygody"

Prawda :)

No wybacz ale propaganda to bije z niego na kilometr. Zapamiętałem jeden tekst ale jakże znamienny-" Grabić to nie po naszemu".. Jeszcze coś w tej kwestii?

No wlaśnie, może jeszcze coś w tej kwestii, bo ten przyklad to żadna propaganda nie jest. Każdy tak może powiedzieć.

Akurat tu jest przykład propagandy i manipulacji w czystej formie, ale jest to jeden z nielicznych tak rażących przejawów pojawiających się w filmie i traktując film jako wino przygodowo-wojenne można przymknąć oko na tego typu propagandowe wcinki

"Grabić to nie po naszemu" oczywiście jest hasłem propagandowym, ale w tym filmie żadną propagandą nie jest.
Tak samo, ani ja, ani kolega p_i_u_2 propagandy komunistycznej nie prowadzimy, a portal filmweb organem propagandy sowieckiej również nie jest, choć zdania jak powyżej przytoczone na nim padają.

I do tego samo podsumowanie: "Bohaterom pancernym wielkiej wojny ojczyźnianej tym uhonorowanym i nieznanym, poległym w boju i tym którzy wrócili do domów", czyli zapomnieli jak zawsze o tych dwóch poprzednich latach.

Mówisz o bohaterach dwóch poprzednich lat?

lat 1939-41.kiedy Sowieci byli w sumie sojusznikami III Rzeszy

Tuż przed wojną, każde z europejskich mocarstw grało we własną grę. Związek Radziecki również rozmawiał z Anglią i Francją.Równie dobrze można powiedzieć, że nazistowskie Niemcy to po części twór USA, eugenika to wymysł amerykański, bankierzy finansowowali NSDAP, firmy sprzedawały technologie.Produkcja syntetycznej benzyny to amerykańska technologia, bez której niemiecka armia by nie istniała etc... Historia nie jest prosta i jednoznaczna.

Nazywasz ich bohaterami?
Twórcy filmu złożyli podziękowania Bohaterom Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, a nie sojusznikom Hitlera z 39 roku.

To nie jest moim zdaniem przykład propagandy, tylko prezentacja dwóch różnych postaw. Jeden prosi o zezwolenie na grabież, a drugi mówi, że to nie w ich stylu. Czyli mamy dwóch Rosjan i dwa różne zdania. Dla mnie jest ok.

Nie wiem w jakim stanie go oglądałeś ale cały film jest pełny propagandy i patosu, sceny walki raziły bezsensem, ratowały je trochę efekty specjalne choć czasem grafika komputerowa niedomagała. Jako fan WOT z przyjemnością oglądałem odwzorowanie Panter, T-34-85 i tyle. Niestety jak rozrywka nie sprawdził się za sprawą idiotycznej, czasami strasznie naiwnej fabuły. Jest to po prostu pranie mózgu dla młodych Rosjan.

Cóż do propagandy w filmach Rosyjskich już się przyzwyczaiłem ;) - Wiec obejrzę chociażby z czystej ciekawości.

Hahaha xD Ale większe pranie mózgu chyba mają Amerykanie.Tam to dopiero flaga na masz, hymn, ręka na sercu i kryształowi wspaniali Amerykanie naprawiają zepsuty świat xD

Haha, zawsze na stwierdzenie o ruskiej propagandzie znajdzie się troll pijący do Amerykanów.
"А у вас негров линчуют" - a u was negrów linczują, chciałoby się powiedzieć.

A co w tym dziwnego? Gdzie jest w tym kłamstwo? Jest Wielka Ameryka a reszta świata się nie liczy.

Tylko jakoś dziwnie w tej amerykańskiej,hollywoodzkiej propagandzie zawsze uczestniczyli twórcy i aktorzy pochodzący spoza samych Stanów :) Yul Brynner był z Rosji ;)

Wystarczy obejrzeć "Byliśmy żołnierzami" Patos aż gryzie po oczach. Leciał ze dwa dni temu. Można sobie porównać. No ale w sumie patos to niemal znak firmowy filmów Gibsona ;-)

Wolę amerykański patos, niż sowiecką propagandę. Mnie film T 34 rozczarował, prawie pod każdym względem.

A nasi pancerni to co to bylo? Wiadomo a wielu milo wspomina zabawe przy filmie a historie znamy swoja a oni swoja taki to jest niestety

Dokładnie

piłeś,nie komentuj

aha armia radziecka tak nie postępuje, nie grabi..no śmiałem sie z 10 min