Życzenie Śmierci to tak jak Brudny Harry, czy Taksówkarz film kultowy. Fabuła jest prosta: Bronsonowi jacyś degeneraci mordują żonę i gwałcą córkę, a ten z czasem postanawia rozprawić się z bandziorami. Z Arizony sprowadza broń i zaczyna systematycznie wybijać swoje cele. Wszystko oczywiście jest nakręcone w charakterystycznym stylu lat 70. Największym plusem tego filmu jest to, że aż do ostatnich minut nie będziemy wiedzieć jak się film skończy. I muszę przyznać, że nigdy nie spodziewałbym się takiego rozwiązania akcji. Daję 8/10.
Jedynka z całej serii najmniej przewidywalna i najmniej naiwna. I jak na kino zemsty to realistyczna. Chociaż pozostałe też lubię ;). Jakie wersje tego masz? Ja w 2013 kupiłem od QDVD z Gudowskim.