a teraz nie było podobnie?

mówię o sytuacji sprzed katastrofy...
niewiele co się zmieniło, ten sam rodzaj pogardy do człowieka i urzędu
który sprawował

smutne...

niestety nie było podobnie, kiepski prezydent poprostu nie byl lubiany no bo za co ?

Ok może Kaczyński najlepszy to nie był ale był lepszy od dwóch poprzedników to na pewno i wydaje mi się że od Komorowskiego też. Gdyż Komorowski to naprawdę jest wpadka. Dopisze iż nie jestem zwolennikiem PiS.

czy kazda dyskusja musi sie skonczyc na Kaczynskim? tu o filmach trza rozmawiac, a nie o jakichs zalosnych przedstawicielach gromady ssaczej....

No i zginął w katastrofie bedacej efektem organizacyjnej nieporadnosci, glupoty, wywierania presji na zalodze. A Narutowicz zostal zamordowany w efekcie podżegania do nienawisci na tle politycznym.
Idiotą, kto tego nie widzi lub widziec nie chce.

wszystko się zgadza, tylko nie rób z kiepskiego prezydenta nie wiadomo kogo. Niczego nie dokonał poza chodzeniem do kościoła

To niech Ci ten wstyd przejdzie, bo film zakłamuje historię, pokazuje ją skrajnie stronniczo, niestety przy tym sprawia wrażenie historyczności, niemal dokumentu.

"powinno sie ten film puszczac w szkołach"
- no po prostu słów brakuje na historyczną ignorancję i nieumiejętność samodzielnego myślenia. Jak ten kraj ma wyjść z kryzysu skoro Polacy nie myślą???

Zgadzam się w pełni z Ljutym. Jak społeczeństwo polskie ma być jednak samodzielnie myślące i zdrowo funkcjonujące jak cała edukacja nastawia się tylko na schematyczne myślenie wedle klucza odpowiedzi w egzaminie. No i tak potem obywatel Kowalski lub inny czytając stronnicze artykuły w gazetach, oglądając propagandowe dzienniki telewizyjne typu Wiadomości czy Fakty wyłącza samodzielne myślenie i myśli to co w gazetach piszą. Niby partie inne a mechanizm ten sam... I przyjdzie do oglądania filmu nagranego w czasach komunizmu, w którym w pełni wypaczano pojęcia polityczne wychodzi ile ludzi daje się nabrać. Ludzie trochę więcej obiektywizmu. Rozumiem każdy może mieć różne poglądy, ale nie można przy tym całkowicie wyłączać swojego myślenia...

O ..właśnie ..myśli kluczem oto właśnie chodzi ...by tak z ubożyć wiedzę powszechną by ciemniaki same się zagryzały ..a lalkarze zaśmiewają się gromkim ehem po dziś dzień ...jak widzę jakiego rodzaju sztuka jest prezentowana w "Zachęcie" po dziś dzień to tylko umacniam się w wiedzy jaką przekazał mi ojciec historyk ...i tylko wzmacnia się moje przeświadczenie iż Niewiadomski dobrze zrobił po za tym kolega niżej przytacza trochę faktów i ja również jestem szczęśliwy czytają takie posty znaczy to ni mniej ni więcej że ludzie potrafią jeszcze myśleć samodzielnie.

zupelnie na odwrot. niewiadomski byl karmiony papka i populizmem. co do dzisiejszej sztuki sie zgadzam, ale gdyby dzis byla sanacja to by syfu nie bylo hehe

Macie po prostu endeckie kompleksy i tyle. Boli was że takiego sfanatyzowanego imbecyla jak Niewiadomski wydało to środowisko i tyle - dla mnie niczym nie różni się od członka PO który zamordował w Łodzi - ta sama nienawiść. I tak jak Oni dzisiaj nie uważają tego za zbrodnię i zwalają winę na ofiary, że same są winne, tak samo endecy do dziś wychwalają czyn Niewiadomskiego, na organizowanych co jakiś czas spotkaniach (EN - człowiek honoru/czynu i podobne brednie).

Film powstał za komuny, ale to nie wina twórców że te wydarenia miały taki przebieg. Endecka głupota była później idealnym prezentem dla różnych wrogich sobie systemów, jak sanacja i komuniści. Przynajmniej Marszałek umiał wykorzystać głupotę endecką do wyższych celów, cztery lata później ratując Polskę przed jeszcze szybszym upadkiem.

Już myślałem że poczytam coś ciekawego,ale dotarłem do wymyślonego przez ciebie"członka PO który zamordował w Łodzi",straciłem chęć.Po co zmyślasz "fakty",które nie miały miejsca?Brakuje siły argumentów?Żałosne i smutne.

Człowiek który wcześniej należał do PO i został wywalony jedynie za niepłacenie składek po odwiedzinach u ideowego kumpla Stefana poszedł mordować przypadkowych ludzi w biurze jedynej partii opozycyjnej. Dyskutować warto o wszystkim jeśli ciekawe ale skoro jesteś na ta tyle sfanatyzowanym polszewikiem że zaklinasz podstawowe fakty to współczuję.

Popieram w całej rozciągłości twoje zdanie. Marszałek w 1926 r. uratował Polskę przed jeszcze szybszym upadkiem. Bo w kraju, w którym panuje taka anarchia, nie może być mowy o tym, by się on utrzymał. Może to i była dyktatura. Ale jak widać tą hołotą, jaką mamy w Polsce, inaczej rządzić się nie da.

Po pierwsze Niewiadomski wcale nie był szaleńcem. Zwyczajnie uważał to morderstwo za swój obowiązek - uważał, że w ten sposób ma szanse odmienić losy Polski i uchronić ją przed zgubnym wpływem obozu Piłsudskiego. Na rozprawie stanowczo zażądał dla siebie kary śmierci, gdyż był człowiekiem prawym i chciał ponieś ćwszelkie konsekwencje swojego czynu. Podczas egzekucji nie chciał być związany i mieć zasłoniętych oczu, by odejść z godnością. Jeśli ktoś nazywa taką osobę szaleńcem zwyczajnie kłamie, albo nie wie co mówi. Żaden wariat nie zachowuje się w ten sposób. Niewiadomski wierzył, że jego mord jest złem koniecznym, bo mniejszym od przyzwolenia na pozostanie na stanowisku prezydenta wybranego w skutek wielu machinacji Narutowicza, tak jak Georg Elser wierzył, że jego zamach na Hitlera w 39 roku jest również konieczny dla dobra narodu.

ciesze się kiedy czytam takie posty

sam chodziłem do szkoły imienia Narutowicza (dziś jej nie ma na szczęście) ... ciągali nas dwa razy na to "dzieło" do kina
czysta anty endecka propaganda ... wstyd iż kręcono takie laurki dla masonów

:DDD Dla masonów?O cholera,gdzieś ty się uchował?Pewnie potrafisz po nosie na ulicy poznać kto mason,kto cyklista,a kto syjonista.

Ale z ciebie kretyn. To genialny prawdziwy film. Jak widac po dzisiejszych czasach bardzo prawdziwy

@lordaslup: cenienie wyżej państwa niż człowieka (życia Prezydenta i samego siebie) JEST szaleństwem.

możecie podać źródła pokazujące temat z drugiej strony?

W czym ten film zakłamuje rzeczywistość?

a w Ameryce zabito czterech prezydentów

Lincoln,Kennedy i kto jeszcze???

James Garfield w 1881 r. i William McKinley w 1901 r.

Mc Kinleya zapmniałem o Garfieldzie nie słyszałem

To była epoka rządów kongresowych, gdy Prezydent był figurantem, a krajem rzadzili senatorowie, dopiero Roosevelt przywrócił wagę tego urzędu.

Dzięki za info
Roosevelt potem w Jałcie był figurantem bo był chory-niedotlenienie mózgu
Stalin robił z ni co chciał
Churchill nie lubil Polski

Tak, dlatego prawnie właśnie wtedy ograniczono liczbę kadencji do dwóch, wcześniej był to tylko zwyczaj, złamany właśnie przez Roosevelta. Inna rzecz, że na jego pogrzebie płakali nawet jego najwięksi wrogowie... bo wiedzieli, że teraz prezydentem będzie Truman ;)

Tak czy owak na przełomie wieków prezydentura w Stanach to był rodzaj takiej honorowej emerytury dla zasłużonego polityka. Miała o wiele mniejsze znaczenie niż dziś (nie prawnie, faktycznie). Więc nic dziwnego, że mniej znamy, kojarzymy prezydentów z tego okresu.

"nic dziwnego, że mniej znamy, kojarzymy prezydentów z tego okresu." Nie no, o takim Roosevelcie chyba każdy słyszał(sam nie wiem dlaczego...).

"Churchill nie lubil Polski"
On ani nie lubił ani lubił. Był politykiem i tym się kierował.
Fakt że za czasów Jałty dużo już nie miał do powiedzenia bo był zbyt na garnuszku USA a ZSRR jednak powstrzymywało III rzeszę przed dokładniejszym zajęciem się Anglią....

Dokładnie. Ten film pokazuje że faszyzm to nie tylko III Rzesza, Włochy, Hiszpania. To również polska (wybaczcie, piszę z małej litery). Ten kraj jest tak żałosny i biedny że nie ma sensu się do niego przyznawać, dzięki Bogu mam dobrze usytuowaną rodzinę za granicą. Ten film otworzył mi oczy. Dziękuję.

Tak, ja mam podobnie, że kiedy oglądam taki film to aż mi wstyd nieraz, że jestem Polakiem. Że dzisiaj jest niemalże tak samo. Manifestacje robią, niszczą i zaszczuwają człowieka tylko dlatego, że nie pasuje im do obrazu Polaka katolika. I myślą, że właśnie w ten sposób obronią swój kraj? Oto do czego doprowadził Kościół katolicki w Polsce, przywiązanie Polaków do niego, uprzedzenia, nietolerancja i ciemnota ludu polskiego. Ten film powinien być pokazywany w każdej szkole jako przykład tego, co się dzieje, jeśli pozwolimy na to, aby właśnie te cechy polskie zwyciężyły w każdym z nas. Pięknie nakręcony film, choć widać w nim elementy propagandy - ukazywanie w białych barwach socjalizmu. Ale jednak genialny. Szkoda, że dzisiaj takie filmy już nie powstają.

przeciez lewica miala za to za zle pilsudskiemu, nawet o faszyzm go podejrzewali

Zgadza się, to prawda, jednak Piłsudski, muszę to zauważyć, miał okazję po śmierci Narutowicza, wykorzystać chaos w kraju i przejąć władzę. Jego zwolennicy już szykowali plan, by to zrobić. Marszałek jednak z jakiegoś powodu odmówił realizacji takiego pomysłu. Daleki jestem od idealizacji postaci Piłsudskiego, ale cieszy się on u mnie wielkim szacunkiem. Ten film zaś bardzo lubię i uważam, że należy go znać, by wiedzieć, do czego fanatyzm prowadzi i dziwi mnie, że do dzisiaj są wciąż obrońcy Niewiadomskiego, który zamordował w imię SYMBOLU człowieka, który nic tu nie zawinił i nic mu złego nie zrobił, tyle tylko, że nie pasował w mniemaniu tzw. prawdziwych Polaków na prezydenta. Zapytam, co to będzie za chaos, kiedy każdy Polak będzie zabijał w imię symboli innych Polaków tylko dlatego, że nie pasuje do jej schematów, to co będzie za rzeź! Jaki chaos w tym kraju zapanuje! Ten film powinien przestrzegać wszystkich Polaków przed fanatyzmem oraz samosądami.

pilsudski chcial dac polakom demokracje ale nie nadaja sie i na szczescie w pore sie budzil. fanatyzm jest po kazdej stronie, dzis przewaza fanatyzm lewacki zdecydowanie na zachodzie czy usa. prowadzi to do dramatow.
koscioli przywiazanie od niego ludzi doprowadzilo polakow do odzyskania niepodleglosci, i to zarowno w 1914 jak i 1989. dzisiejsi poprawni politycznie nie mieliby szans na jej odzyskanie. bez symboli nie ma ani panstwa ani narodu. ich brak to pustka a nie wolnosc

W sumie to prawda, bez symboli nie byłoby niepodległości. Jednak co innego być obrońcą symboli i niepodległość, a co innego bronić symboli i fanatyzmu. Obrona niepodległości zgadzam się, wymaga symboliki, nawet duchowej, choć ja co do Kościoła w Polsce i w ogóle mam niezbyt przyjazne nastawienie. Ale to moja sprawa. Jednak uważam, że w czasach odzyskania niepodległości symbole powinny zejść na dalszy plan, a ustąpić miejsca zdrowemu rozsądkowi. Niestety wydarzenia z grudnia 1922 roku tego dowiodły. Przykro mi myśleć o tym, ile zła się na tym świecie dzieje przez fanatyzm. Ilu do dzisiaj się ludzi zabija tylko dlatego, że jeden uważa się za lepszego od drugiego?
Powiem tak... Film "ŚMIERĆ PREZYDENTA" nie jest może idealnie ukazanym obrazem tamtych czasów, ale zmusza, po prostu zmusza do myślenia. I to jest jego największa zaleta.

przez fanatyzm ale i przez glupote. a moze i obojetnosc?

Fanatyzm, głupota, obojętność na ludzkie cierpienie. Podejrzewam, że wszystko naraz powoduje, że Polak Polakowi jest wrogiem.

Uciekaj zatem i przestań pisać po Polsku.

Przytoczę jeszcze raz Twoje słowa, bo chyba sam nie rozumiesz co piszesz : "Ten kraj jest tak żałosny i biedny że nie ma sensu się do niego przyznawać, dzięki Bogu mam dobrze usytuowaną rodzinę za granicą. "

Czekam na Twoje kontrargumenty, bo nie mogę uwieżyć w to co napisałeś. Mam nadzieję, że po 2 latach już wyjechałeś i nadal masz w sercu swoje słowa.

Gdzie? W Izraelu chyba nie, więc pozostaje Nowy Jork i Berlin.

Piłsudski chciał być demokratą i po wojnie polsko-bolszewickiej oddał władzę i co się stało Polak zaczął strzelać do Polaka bo uważał go za mniej polskiego od niego. Nie brzmi to znajomo? Po 89 też zaczęło się dzielenie Polaków, sortowanie niczym śmieci przeznaczonych do recyklingu. Do cholery czy naprawdę musimy dostać tak że się nie podnieśmy by zrozumieć naszą głupotę? Radziłbym obejrzeć ten film wszystkim psycholom, ze wszystkich opcji politycznych żeby zrozumieli do czego ich gra prowadzi. Wtedy mieliśmy Marszałka (który postacią bez skazy nie jest) który potrafił w ostatecznej chwili zareagować i nie bał się pozamykać wszystkich oszołomów zarówno z prawa jak i lewa. Teraz takiego kogoś nie mamy i do dlatego w naszych rękach leży żeby politycznych oszołomów nie dopuścić do władzy (czytaj partie pseudo opozycji sejmowej) a tych oszołomów przy stołkach (czytaj partia rządząca) jak najszybciej odsunąć od władzy.

A co do filmu to naprawdę niezły, nie uważam że by był rewelacyjny ale ze porównaniem tego co mamy teraz i czym jesteśmy z każdej strony karmieni to naprawdę można uznać ten film za warte obejrzenia dzieło.

kogo proponujesz wiec?

Najfajniej by było oprzeć nowy ustrój o część zasad technokracji- skończyłoby się partyjne kolesiostwo na stołkach w spółka SP m.in.
Chociaż ideowo najbardziej jestem za libertarianami ;)

tez myslalem o technokracji co do samego rzadzenia - tj usawy, parlament itd. mysle, ze jej elementy mialy miejsce podczas sanacji. co do samego ustroju i reprezentanta kraju jestem monarchista

Coś na kształt monarchii mieliśmy w I RP. I wszyscy wiedzą, jak to się skończyło. Monarchia jako taka jest moim zdaniem reliktem zamierzchłych czasów i powinna ona tam pozostać

No rzeczywiście, powód do wstydu jak cholera. Tak wam wmówiono, że jesteśmy zaściankiem, że dziś przy byle okazji wstydzicie się z bycia Polakiem. Jak się wstydzisz z tego powodu, że jesteś Polakiem to kim się czujesz w takich chwilach? Nie Polakiem, Niemcem, Amerykaninem? I myślisz, że jakbyś był hamerykański czy inny to by Ci nie było wstyd? Tam się zapewne działy podobne sprawy.
Dlatego wkur.wia mnie takie gadanie jak to Twoje. Jak się można wstydzić za coś co jest spotykane wszędzie? Niedługo się będziesz wstydził, że jesteś Polakiem bo jesteś biały/masz dwie ręce?
Ludzie weźcie trochę zacznijcie myśleć.

Następnym razem zanim obejrzysz film "historyczny", postaraj się chociaż raz przeczytać też jakaś pracę naukową na ten temat. Ewentualnie książkę historyka wydaną po 1989 roku. Najlepsza droga by się tak nie kompromitować jak zrobiłeś to swoim żalem tutaj.

Mnie dzisiaj też jest wstyd jak oglądam sceny z sejmu, albo wystąpienia marionetkowego prezydenta i "premierki", arogancję władzy, łamanie prawa i konstytucji, dewastowanie demokracji. Historia uczy jednego: że nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

Przestań bredzić matołku o jakimś zamachu na prawa obywatelskie. To samo miało miejsce za złodziejskiej PO i jakoś wtedy ci to tak kulą u nogi nie było. Polska w końcu po wielu latach jej rozkradania i grabienia majątku narodowego powstaje z kolan. My idziemy po swoje a wasza swołocz może już tylko ujadać w internecie. Polska będzie wielka, katolicka, dumna i bogata - wystarczy pozbyć się z niej szubrawców pokroju Tuska i przygłupów takich jak Bredzisław.

O, widzę Prawdziwy moherowy Polak-Katolik w natarciu. Kibol-patriota, co podobno chce Boga... Z różańcem w jednej ręce, a bejsbolem w drugiej. Na bejsbolu kotwica, a na fladze swastyka... Właśnie przez taką pisowską hołotę maszerującą ulicami, co pokazują potem telewizje na całym świecie, normalny człowiek zaczyna się wstydzić, że jest Polakiem...
P.S. Powstajecie z kolan? Myślałem, że to właśnie katole są ciągle na kolanach...;-)