PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=803486}

Śmierć na Nilu

Death on the Nile
5,9 32 908
ocen
5,9 10 1 32908
4,6 22
oceny krytyków
Śmierć na Nilu
powrót do forum filmu Śmierć na Nilu

Dramat... Scenariusz tego filmu to największy problem i największą wada. Książki nie czytałem więc nie wiem czy zawaliła Agatha Christie czy dopiero scenarzysta filmowy, ale co to ma być? Owy scenariusz rodem wyjęty z przeciętnego romantycznego dramatu, wszystko kręci się wokół miłości a romantyczne banały są powtarzane w filmie kilkanaście razy zbyt czesto.

Kryminał, film detektywistyczny czy telenowela o zazdrości i nieudanej miłości. Brakuje spójności i logicznego przebiegu akcji, a Sherlock Poirot dochodzi do wniosków w sposób niezrozumiały dla widza. Po raz kolejny scenariusz to po prostu powtarzalna kalka tego co już było w kinematografii nie jeden raz. Trop, podejrzany pokazany Łopato logicznie wprost, zwrot akcji (który powinien być zaskoczeniem a w tym filmie nie byłem zaskoczony ani razu), nowy podejrzany pokazany wprost i tak dalej do zakończenia które powinno być co najmniej satysfakcjonujące a tutaj po prostu nie było. Jedyne co w filmie zagrało to fajne zdjęcia na które po prostu przyjemnie się patrzyło bo aktorsko też nie ma się nad czym rozwodzić, było poprawnie ale nic więcej. Film zapowiadał się na lepszy niż ostatecznie wyszedł, a to szkoda. Dodatkowo przez godzinę filmu była sama ekspozycja fabularna która miała zaprezentować bohaterów, ale oni okazali się na tyle nijacy aby nie dało się odczuć żadnych emocji w drugiej (o wiele bardziej dynamicznej)połowie filmu. Gdyby się doszukiwać to można znaleźć kilka ciekawych pomysłów i scen ale na pierwszy rzut oka po obejrzeniu film był niczym wartym uwagi (żeby nie było da się to obejrzeć i może być przyjemne po prostu takie filmy, tak oczywiste i banalne już do mnie nie przemawiają). Obejrzałem i po kilku dniach zapewne zapomnę o czym był.

KornelOrawczak

Podobna kalka znajduje się w każdej powieści Christie. Ale... No właśnie to piekielnie ale. Ale Christie miała naprawdę lekki styl pisania. Jej książki pochłania się za jednym posiedzeniem. Film sporo zmienił. Słabo przedstawili wiele wątków. Tym, czego, jako wielka fanką powieści z Poirotem wybaczyć nie mogę, to zgolenie jego wąsów. I to z tak beznadziejnego powodu. Fani powieści wiedzą, że wąsy to duma i słabość Poirota. Zgolił je raz, ale dla naprawdę wielkiej sprawy. I zakończenie. Rany, jak mogli to tak spier...
Na dobrą sprawę, z powieści wzięli postaci i ogólny zarys fabuły. Cała reszta to czyste fanfiction

ocenił(a) film na 4
Raven_86

Okej dzięki za info, sam czytałem kilka książek Christie i na prawdę mi się podobały, tudzież ciężko mi było uwierzyć jak cienki był scenariusz tego filmu

KornelOrawczak

Ja tej nowej jeszcze nie widziałem, ale polecam Śmierć na Nilu z Ustinovem :)

KornelOrawczak

Niestety, tym razem wina jest i po stronie autorki. Scenariusz pokrywa sie w 90 proentach z ksiazka. Zbytnia prostota i buraki tez sa, zestarzalo sie dla widza wychowanego na niesamowitych twistach i teoriach spiskowych. Do tego kryminologia lezy, a detektyw zachowuje sie glupio jak na nasza wiedze o prowadzeniu sledztwa, to juz Sherlock byl bardziej wspolczesny i przez to logiczny z metodami.
No i u niej moze bardziej jest nacisk na zadze kasy, ale ten watek milosci i popelniania zbrodni czy glupot z milosci jest jaak najbardziej. Jedynie ona sie ograniczyla do jednej osoby, moze dwoch, a w filmie, to tam sie przewija jako motyw u wszystkich lacznie z P i jego zona. Jedna wielka drama z plakaniem. Taka widze tendencja dzis niezaaleznie od tematyki, tacy sami bohaterowie sa w najnowszym Star Treku :P Do tego Agatka nie stroni od rasizmu u bohaterow i kaze P gadac o diable w sercu oczywistego materialu na morderce. A i ta pokojowka u niej jest nisympatyczna, nikt jej nie lubi i niemal wychodzi z literek, ze dobrze jej tak, zasluzyla. W filmie chyba jednak jej zmiana jest dobrym pomyslem. Do konca mialam nadzieje, ze ona jednak nie szatnazowala, tylko zostala ubita na wszelki wypadek, a szantaz upozorowano czy wywnioskowano omylkowo. Watek z blusmenka tez mi sie poobal, cos noweego, jedynie robienie jej na taka gangsta, czarna jo mamma juz nie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones