bardzo ciekawa i logiczna wypowiedź!

PS. słabizna, ale dodałeś do ulubionych? :|

ja dałem 7 ale tylko z zamiłowania dla gatunku... Ten film jest potwierdzeniem że dobre kino gangsterskie umarło w latach 90-tych

Następny. Uzasadnisz?

po prostu nie podobał mi się, lubię kino Coenów ale ten film przekombinowali albo nie mieli pomysłu... Zdecydowanie wolę gangsterkę pokroju Ojca chrzestnego która opowiada o włoskiej mafii a nie jakichś podrzędnych opryszkach. Wiem że ten film może ci się podobać ale do mnie nie przemawia jakoś ten film. Możesz się wkurzać i ja to rozumiem bo gdy Ojcowi Chrzestnemu ktoś wystawia 4 czy 5 to też mnie to denerwuje

No, teraz mogę zaakceptować punkt widzenia :) Z którym, oczywiście, nie zgadzam się - czy naprawdę ma znaczenie, czy film opowiada o poważnej mafii, czy o opryszkach? W sumie przełożony głównego bohatera trząsł całym miastem, ciężko nazwać go zwykłym rzezimieszkiem.

tak co prawda trząsł tym miastem, był cwaniakiem potrafił przeżyć gdy inni podkładali się przez swoją głupotę i potrafił kombinować aby wyjść jak najlepiej ze swojej sytuacji, miał też farta ale głównie polegał na sobie. Jest jedno ale -nie polubiłem go. W Ojcu Chrzestnym Dona Vita nie dało się nie lubić był głową rodziny wszyscy go szanowali i największym zbirom trzęsły się portki gdy rozmawiał z nimi don. Budził szacunek i nikt nie ważył się z nim sprzeczać. I właśnie to kocham w filmach gangsterskich. Tą całą otoczkę gangu jako rodziny lub społeczności która jest sobie wierna i działa według zasad honoru. Wiem że to naiwne i w USA nie było czegoś podobnego ale ja to kocham :) Wiem też, że Coenowie nigdy nie pisali scenariuszy pod standardy panujące w Hollywood nie są wtórni i nie robią filmów które kończą się happy endem. Jednak choćbym bardzo chciał to nie mogą dać temu filmowi 10 czy 9 bo w moim odczuciu na to nie zasługuje ;)

No ok, rozumiem. A co sądzisz o "Drodze do zatracenia"?

nie lubię filmów coenów a dodaję wszystkie filmy jakie oglądałem do ulubionych,przyzwyczajenie ze starego filmwebu gdzie jak kliknęło się "ulubione filmy" to wyskakiwała ładna lista wszystkich obejrzanych filmów.

Sorry ,że tak późno odpisuje dopiero teraz wróciłem do tego tematu. Drodze do zatracenia dałem 9 chociaż w sumie to ten sam film jak Ścieżka Strachu ale jakoś rola Toma Hanksa i czasy Ala Capone które kocham (polecam Nietykalnych Briana De Palmy) utwierdziły mnie w przekonaniu że to dobry film. Chociaż może nie zasługuje na 10 a 9 które mu dałem jest trochę naciągane to jednak film przypadł mi do gustu. A co do Ścieżki Strachu moim zdaniem reżyser przekombinował i zrobił z tego dramat. Było za mało akcji za dużo gadania chociaż były momenty w których bronił się z nawiązką to 7 które postawiłem temu filmowi się nie zmieni ale jest to bardzo mocne 7.

obejrzyj Ojca chrzestnego III to dopiero zobaczysz co to znaczy słaby film gangsterski

popieram :)

dobra przyznaje że III im za bardzo nie wyszła bo była robiona tylko dla kasy ale nie jest to słaby film gangsterski tylko typowy średniak

film mnie nie zachwycił zupełnie.

Podzielam opinie, jak dla mnie tez slabiutko, zawiodlem sie. Byrne chyba za bradzo przerysował swoja postac. Na kazdym kroku KAZDA postac podkresla jaki to on nie jest mądry, inteligentny, bystry, juz mi bokiem te dialogi wychodzily, a Leo? Nie przemawia za mna gosc ktoory trzesie calym miastem a mysli jak dziecko i az blaga zeby Tommy do niego wroocil - ta scena to juz przegiecie jak dla mnie. Za to podobal mi sie jak zwykle Torturro - tez wg mnie niedoceniony i postac Dane'a tez fajnie zagral ten aktor. Mimo wszystko film duze rozczarowanie... ;(

spodziewałem się przecietnego filmu ale nie mogłem oderwać wzroku i uwagi. niektóre sceny pełne groteski i surrealizmu