Do dziś nie mogę wybaczyć TVP że nie puściła tego filmu razem z "Goonies", które to w pierwszej połowie lat 90tych nagrałem na video i zdarłem niemalże doszczętnie, oglądając z bratem niczym zaczarowani. Wiem dziś, że z "Monster Squad" byłoby podobnie albo "jeszcze bardziej" - idealny przykład kina dla młodzieży, które nie boi się pokazać na ekranie czegoś niegrzecznego. A to grubasek biega ze strzelbą, a to inny dzieciak wysadza wilkołaka dynamitem na kawałki, Dracula wrzeszczy małej dziewczynce prosto w twarz "ty suko" a klon Lindsay Lohan jara fajki i podgląda przebierające się dziewczyny przez lornetkę. ODLOT!!! :) Pozostaje się cieszyć tym że i teraz mogę obejrzeć film z przyjemnością, w odróżnieniu od wielu innych filmów dla dzieci które z biegiem czasu zwyczajnie... zdziecinniały.
A tutaj recka NC, prześmieszna, jak ktoś nie widział filmu a nie chce przeznaczać na to pełnych 1,5 h, to polecam tą skrótową formę.
https://www.youtube.com/watch?v=HZ7YYt9xW-o
Haha, moze nigdy bym na ten film nie wpadl gdybym nie zobaczyl na twoim profilu :) cos czuje, ze dobrze sie skomponuje z blantem :)
Aż bym chętnie sprawdził :)
Czasem przypadkiem natrafia się na najlepsiejsze rzeczy :) Polecam ogólnie swój profil, bo oglądam dobre filmy :P
Ja miałem tego fuksa, że wypożyczałem w tym czasie codziennie filmy z wypożyczalni VHS i po tym jak wypożyczyłem Goonies, spytałem właścicielki (najseksowniejszej kobiety jaką w tamtych czasach udało mi się zobaczyć na żywo) czy może polecić coś jeszcze w tym stylu - i autentycznie poleciła mi Monster Squad - to były czasy, kiedy ludzie rzeczywiście znali się na swojej robocie. Reasumując, miałem przywilej obejrzenia Monster Squad jako dzieciak i było to epickie przeżycie.