Optymistycznie nastawiony do życia, troszkę niezgrabny Po jest największym fanem Kung Fu w okolicy … co jednak nie zawsze przydaje się w jego codziennej pracy – sprzedawcy w prowadzonym przez rodzinę sklepie z makaronem. Wybrany nieoczekiwanie do wypełnienia starożytnej przepowiedni, Po nie może uwierzyć, że jego marzenia mogą się lada... czytaj dalej
I mowie to bez kappy, ten film jest dla mnie po prostu arcydzielem, wiele jest wobec niego zarzutow np to ze to kolejny lewacki film ktory ma pokazac ze jakis slabiak moze pokonac przekokszonego tygrysa kung fu, a to nieprawda bo wzieli najlepsze zwierze wlasnie do tej roli, czyli pande, niezdzwiedzia ktory wagą siłą...
więcejObejrzalem ten film mnostwo razy, chyba ponad 50 i wciaz nie moge wyjsc z podziwu jesli chodzi o Oogway'a. Ta postac jest dla mnie the best. W scenie walki Po i Tai Lunga kiedy ten drugi poznaje cala "tajemnice" zwoju i zdaje sobie sprawe co on zrobil... prawie zabil shifu ktory go wychowal, wszystko po to by...