Podczas gdy nieprzeliczone hordy Płonącego Legionu wlewają się do Azeroth, czarnoksiężnik Gul’dan poszukuje ukrytych szczątków Illidana zwanego Zdrajcą. Posłużą mu one jako ostatnia ingrediencja w rytuale przyzwania mrocznego tytana Sargerasa. W obliczu nadciągającej zagłady świata musisz sięgnąć po Artefakty – pradawny oręż o... czytaj dalej
Dodatek jest całkiem niezły, pomimo paru zastrzeżeń, ale fabuła nie powala. Nie mogę zrozumieć jednego - Azeroth przeżywa inwazję, która może zniszczyć całą planetę - znaczy się wytłuc wszystko co na niej żyje. Jednak 90% świata w ogóle o tym nie wie, bowiem cała akcja toczy się na zapomnianych przez ludzi, orków i...
W opisie gry pisze, że Gul'dan szuka ukrytych szczątków Illidana. Czyli tutaj Gul'dan żyje, a Illidan jest martwy. Natomiast w "The Burning Crusade" mamy Illidana, który trzyma w ręku czaszkę Gul'dana. Czyli:
The Burning Crusade - żywy Illidan, martwy Gul'dan
Legion - żywy Gul'dan, martwy Illidan
Jak to możliwe?