gra

Daemon Vector

2005

5,0 22  oceny
5,0 10 1 22
XIV wiek n.e. Marco Polo, wenecki kupiec i podróżnik, wyrusza na wschód. Po wielu miesiącach szaleńczej podróży dociera do Chin, uwalniając zamieszkujące ów kraj demony.... Zobacz pełny opis

Ta gra nie ma jeszcze zarysu fabuły.

PC / Xbox Classic

gatunek Akcja

premiera

Jeszcze nikt nie dodał obsady i twórców do tej gry. Możesz być pierwszy!
Jeszcze nikt nie dodał obsady i twórców do tej gry. Możesz być pierwszy! Dodaj obsadę i twórców

XIV wiek n.e. Marco Polo, wenecki kupiec i podróżnik, wyrusza na wschód. Po wielu miesiącach szaleńczej podróży dociera do Chin, uwalniając zamieszkujące ów kraj demony. Rozpoczyna się Era Mroku, Czas Zagłady, Rządy Śmierci i Wiek Płaczu. Wkrótce później wyniszczona Czarnym Morem Europa wali się z łoskotem na kolana. Gracz wciela się w... XIV wiek n.e. Marco Polo, wenecki kupiec i podróżnik, wyrusza na wschód. Po wielu miesiącach szaleńczej podróży dociera do Chin, uwalniając zamieszkujące ów kraj demony. Rozpoczyna się Era Mroku, Czas Zagłady, Rządy Śmierci i Wiek Płaczu. Wkrótce później wyniszczona Czarnym Morem Europa wali się z łoskotem na kolana. Gracz wciela się w jednego z wielu wojowników, którzy postanowili wypowiedzieć wojnę panoszącym się po kontynencie demonom. Odważnie chwyta miecz i wyrusza w podróż przez sześć różnych światów, opisanych piękną grafiką 3D i okraszonych niepokojącą muzyką. Bierze udział w wielkich bitwach z nieumarłymi, ogrami, strzygami i innymi potworami. Pojedynkuje się, korzystając z ciosów specjalnych i combosów. Europa liczy na niego. Bo na nikogo innego nie może już liczyć. czytaj dalej

premiera

studio XPEC

tytuł oryg. Daemon Vector

inne tytuły więcej

Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Dawno temu pierwszy raz grałem w tą grę, nie skończyłem jej, pamiętam, że była dosyć trudna, teraz po tylu latach postanowiłem odświeżyć ją sobie, wcześniej wydawało mi się, że jest bardziej skomplikowana, a to tylko prosta nawalanka

Plusy:
+ dwie postacie do wyboru - małe to pocieszenie, bo w sumie walczy się tak...

więcej