Rok 1851, w następstwie zamachu stanu przez Napoleona Bonaparte wielu mężczyzn zostaje zabitych lub deportowanych, pozostawiając całe społeczności zamieszkane wyłącznie przez kobiety i dzieci. W jednej z nich, na szczycie góry w malowniczej wiosce, żyje Violette (Pauline Burlet), pracując na roli z miejscowymi kobietami i wyobrażają sobie pół-zartem pół-serio, co by zrobiły, gdyby pojawił się nagle osobnik płci męskiej. Zawierają umowę, że każdy taki gość będzie "dzielony" seksualnie między nimi - i wkrótce, jakby wyczarowany ich cielesnymi tęsknotami, zjawia się przystojny Jean (Alban Lenoir). Delegowana, aby powitać przybsyza Violette zbliża się do niego, szybko rozwijając namiętne uczucia, przyćmione wiedzą na temat tego, co kobiety szykują dla jej brodatego adoratora...