Moje szczęśliwe małżeństwo
powrót do forum 1 sezonu

Niestety byłam przekonana, że jest to romans historyczny i dramat, a okazało się, że twórcy postanowili dodać fantastycznych motywów. Pretensjonalna, przedramatyzowana historia.
Oczywiście, rodzina głównej bohaterki jest diabelnie przekoloryzowana do granic możliwości.
Główna bohaterka to przykład Mary Sue - bez żadnej skazy, kochana, oddana, skromna, nie wiedząca o swoim niezwykłym powodzeniu. Wszystko jest czarno-białe. Chyba daltonista stworzył tą historię.