Nie da się powiedzieć wprost jaki to gatunek (może to być mieszanka), lecz najprawdopodobniej jest to pingwin Adeli (Białooki).
PzM to tylko kreskówka, więc, tak jak napisał już Zyzio (tylko że on to napisał w skrócie ;)), gatunek trudno określić.
Masz rację.Wydaję mi się jednak że pingwin Adeli to najczęściej angażowany pingwin w filmach i grach.
Nikt nie wziął pod uwagę pingwina małego.
Są one odpowiedniej wielkości, a poza tym nie są z Antarktydy (dlatego w "Mniej niż zero" były takie 'zachwycone' - ironia).
możliwe że tak jednak wydaje mi się, ze twórcy nie brali pod uwagę żadnego konkretnego gatunku. W serialu jest trochę nieścisłości np. Rysiek jest wielkości krokodyla nilowego, Maurice nie jest lemurem, a maskonury to nieloty ( dobra nawet jeśli podcięli mu lotki to czemu flamingowi nie )
Może Rysiek jest wyrośnięty? Palczaki są spokrewnione z lemurami i to blisko. A Hansowi mogli podciąć w Danii, bo eee... bo go źle traktowali. Nawet wyglądają na podcięte.
Jeśli chodzi o Maurice'a to o tym wiem chodziło mi bardziej o to, że w serialu nigdy o tym nie wspomnieli ;) a co do Ryśka ... to chyba się pomyliłam... bo aligator amerykański dorasta do jakichś 4 m.
Palczaki jakby nie patrzeć też należą do małpiatek.
Rysiek ma mniej więcej 4,5-5 m długości, więc pasuje.
Moim zdaniem to są pingwiny Adeli ;D
Nasuwa się pytanie... dla czego pingwiny mają takie "białe twarze"? Nie znalazłam żadnego gatunku, który ma taką "białą twarz", ale znalazłam obrazek (taki, co jest pokazywany na początku odcinka, jak są napisy i tytuł) z odc. "Koleje losu", a tu Rico jest pokazany inaczej, mianowicie, że twarz ma inną. Może twórcy podsunęli nam odpowiedź tym prostym obrazem? Nie mam pojęcia, ale obawiam się, że nigdy się tego nie dowiemy. :( A jaki jest wasz pomysł na gatunek? ;D