http://www.youtube.com/watch?v=KAgTHbOUqbs&list=FLiaV-
Tn9n5hzXoD9qPs3Pfg&index=1&feature=plpp_video
Myślę ,że warto zobaczyć! ;D Miłego oglądania ;)
Świetne! ;) Moje odczucia były identyczne podczas oglądania tej sceny :D uśmiałam się ;P
No ciekawam jest jak to wszystko rozwiążą, te wątki... ech masakra ;p z tego co wyczytałam w innych tematach to większość i tak nie widzi w tym logiki.
Mnie np nie przyszła by do głowy żadna więź miedzy Deleną, scena z sukienką wyglądała w mojej ocenie bardziej tak, że Elena na widok Damona po prostu doznała zaćmienia jak to bywa podczas spotkania dwóch zakochanych w sobie ludzi ;P Elena po prostu rozbierała Damona wzrokiem i myślała już kiedy będą sam na sam;D a kwestia koloru sukienki dla April nagle stała się nic nie znaczącym elementem ;p
Na pytanie Car "Co to miało być przed chwilą" Elka powinna odpowiedzieć "Co mnie obchodzi sukienka, kiedy patrzę na miłość mojego życia ahhhh" ;D ;p
Haha ! ;D Dokładnie! Przecież widać było że jak Go zobaczyła to nagle o wszystkim zapomniała! ;D
Kurcze! Ciekawe czy jutro będzie odcinek. Bo nie mogę sie doczekać :D
Fajnie by było jakby Damon i Elena byli razem!. Damon wreszcie byłby szczęśliwy...
A i Elena zrobiłaby się ciekawsza! Bo przy Stefanie takie troche nudy już były ;D
Nudy? Nudy to mało powiedziane... ;P powtarzam ciągle, że Elena jako wampir mnie wkurza przez to jej ciągłe biadolenie.. ale nie tylko mnie i zdaje sobie z tego sprawę ;p Jeszcze na początku, ok, rozumiem że nie chciała stać sie wampirem, że jej to nie na rękę i w ogóle że stała jej się krzywda ;P (chociaż ja tam na jej miejscu bym się cieszyła ;p), ale ona swoim zachowaniem wprawiała mnie w nerwicę... ;p Stefan też ciągle powtarzał jedno i to samo "Elena cierpi, Elena tego nie przeżyje, jak kogoś skrzywdzi to się załamie" a ja się pytam, czy można osiągnąć jeszcze większy poziom załamania niz ona juz osiągnęła? No chyba nie ;p kiedy stała na moście i chciała skoczyć i zakończyć swój marny żywot i dać kres cierpieniu kibicowałam jej jak głupia "tak, skacz! zakończysz i moje cierpienia!" hehe ;)
Szczerze mówiąc, nie wiem co mam do końca myślec po ost odcinku, a zwłaszcza końcówce. Zachowanie Eleny faktycznie jest trochę dziwne i dla mnie to co ona robi sprawia, że mam mieszane uczucia... Ok, rozeszli sie ze Stefanem i powodem tego jest uczucie Eleny do Damona to nie ulega wątpliwości, ale żeby tak od razu iść z nim do łózka to tez nie rokuje dobrze dla nich... Za szybko troszeczkę to się stało... No ale widocznie tak miało być.
Wprowadzając się do Salvatorów zachowała się bezczelnie, mogła faktycznie pójść do Bonni albo Caroline jak gdzies ktos napisał, w ogóle ta cała sytuacja była... dziwna ;p No po prostu widać było po niej, że ma chcice ;p Stef ją nie zadowolił wcześniej to miała prawo czuc niedosyt ;P
Za szybko? No proszę cię ;p To się między nimi działo od 2 sezonów! Ja uważam, że to był najwyższy czas dla ludzi, którzy tak mocno się kochają. A tak jest! ;D Nie wierzę, ze uczucia Eleny wynikają z sire bond..... Wszyscy pamiętamy 319 i pocałunek w Denver. Wtedy Elena była człowiekiem i już była po uszy zakochana w Damona, tylko nie umiała się przyznać.... Gdyby Jera nie było w tym motelu, kto wie, czy nie mielibyśmy DExu już wtedy ;D Cieszę, że pomimo wiadomości o sire bond pozostaną razem :D Będzie mniej seksu, a więcej romansu, jak powiedział Ian w wywiadzie. Na zdjęciu z 9 odcinka Elena gładzi Damona po twarzy ;D Wierzę, że ona o niego powalczy i będzie go przekonywać, że naprawdę go kocha... ;D
Spookojnie.. ;) ja tylko napisałam, że nie wiem czy to za szybko ;) Ponieważ to, że Elena kocha Damona i że on kocha ją to wiem i jak najbardziej kibicuję tej miłości :) A po ostatnich wyczynach Stefana nawet bardziej (to jak Stefan wykorzystał Jera żeby zabił wampira, którego sam stworzył... no wiesz).
Po prostu boję się teraz, żeby cos tego nie zepsuło, żeby znowu nie było że Elena wróci do Stefana bo to jej "big, epic luv"...
Myślę, że w tej scenie w motelu nie byłoby raczej DExu, Elena wtedy była człowiekiem, wkurzającym człowiekiem zakochanym w Stefanie, a teraz jest wampirem, wkurzającym wampirem (tutaj nic sie nie zmieniło ;p) zakochanym w Damonie :D Kiedy była człowiekiem kontrolowała się jeszcze, a teraz po przemianie nie ma hamulców ;D
No to jak tak ma być, jak piszesz, to jestem cała jupi ;-) Damon zasługuje na szczęście, a nie na ciągłe popychanie przez inne kobiety, żal go już ;) Elena i tak zaczyna już u mnie plusować, najpierw tym że wygarnęła Stefanowi, że on nie akceptuje tego jaka jest, a potem tym, że w końcu po tylu stękach i jękach udało jej sie wyznać swoje uczucia Damonowi i że mu się oddała :) taką Elenę lubie i mam nadzieję, że zacznie się rozkręcać właśnie w tym kierunku - pewności siebie w swoich czynach i uczuciach :)
Ej no dokładnie!
Przesz Stefff już od dawna wiedział że Ona leci na Damona!
I tak jak już napisałam w 3 sezonie sam Ją do tego skłaniał !
Więc sorrryyy.. ale Oni muszą być razem :D
Hahahaha ;D Dokładnie! To Jej ciąge użalanie sie nad sobą sprawialo że ... miałam ochote zrezygnować z daleszego oglądania ;) Pierwsze dwa odcinki... były dla mnie słabe wlasnie przez to użalanie się Eleny! Byly oczywiście ciekawe momenty.. ale Elena przeginała :D
A co do tego czy za szybko... ja jestem wieeeeelką fanką Deleny ;D i już od 2 sezonu chooolernie nie mogłam się doczekać kiedy wreszcie do Eleny dojdzie to że kocha Damona! :D
Tak wiec dla mnie to i tak za długo trwało :D a to że zaraz po rozstaniu ze Stefem.. no cóż.. no cóż .. no cóż! ;D Tak sobie wymyśliła szanowna Pani reżyser to i niech tak będzie ;D
A tak swoją drogą tak jak koleżanka wyżej napisała nie wierze w to całe sire bond! Kurcze! Przecież to jasne! I Stef też wiedzial że Ona od dawna na Niego leci! Przesz w 3 sezonie nawet był za tym żeby byli razem! A teraz wielka mi więź niby ;/ sranie w banie!
Oby to jak najlepiej skończyło się dla Deleny :D
Bo nie przeżyje jak Oni będa razem tylko przez jeden odzinek. Nie zniose ani jednego odcinka więcej Steleny. To nie na moje nerwy :D
I również nie na moje, uwierz mi ;D w sumie nawet nie wyobrażam sobie teraz powrotu Steleny, to by było trochę takie... niesmaczne ;p no bo Elena przespała się już z Damonem, więc raczej fałszywe byłoby jej kolejne wyznanie miłości Stefanowi i trwanie przy nim na wieki wieków... ;p Kiedyś można byłoby się z tym pogodzić, Elena w końcu odrzucała Damona na cześć Stefana (mimo, że i tak wodziła za nim oczami i już cos do niego czuła) i utrzymywała związek ze Stefanem, powtarzała w końcu, że go kocha i że tylko on zawsze sie dla niej liczył, ale teraz to już nie widzę szans na jakikolwiek powrót Steleny :)
No oby oby!
Chyba że szanowna Pani reżyser będzie mistrzeb trollingu i będzie że ta cała więź jest prawdziwa i Elena w podskokach po złamaniu tej więzi wróci do Stefana.
Ale tedy bym Ją zjadła chyba ._. nie zniose jak po raz kolejny ranią Damona ;D
Wtedy robie strajk i im oglądalność spadnie ;D
Oj nie zniosłabym gdyby to wszystko tak skomplikowali, że nagle Elena uświadomi sobie, że nie wie co robi albo że w jakiś sposób ktoś da jej do zrozumienia że popełnia błąd będąc z Damonem i ona zacznie sobie coś uświadamiać.. już bym przestała to oglądać gdyby coś takiego sie okazało. Mam nadzieję, że konsekwentnie pójdą już w stronę Deleny i będzie spokój z trójkątem. Chociaż coś nie chce mi się wierzyć, że Stefan tak łatwo zrezygnuje z Elki ;/ nie wiem czy to tylko moje odczucia, czy tez tak macie..?
Oj nie zniosłabym gdyby to wszystko tak skomplikowali, że nagle Elena uświadomi sobie, że nie wie co robi albo że w jakiś sposób ktoś da jej do zrozumienia że popełnia błąd będąc z Damonem i ona zacznie sobie coś uświadamiać.. już bym przestała to oglądać gdyby coś takiego sie okazało. Mam nadzieję, że konsekwentnie pójdą już w stronę Deleny i będzie spokój z trójkątem. Chociaż coś nie chce mi się wierzyć, że Stefan tak łatwo zrezygnuje z Elki ;/ nie wiem czy to tylko moje odczucia, czy tez tak macie..?
Stefcio może i się nie podda ale Elka mam nadzieje że zrezygnuje ze Stefcia.
Zresztą kurde! xDD
Damon zrezygnował z Elki dlatego że Stefan Ją kochał tak ?
Wiec niech Stefcio będzie również wspaniałomyślny xD
Haha :D
Też nie wierze że tak będzie.
Ale tak powinno być!
Damon był wspaniałomyślny i odpuścił
Steffff tez by mógł.
Tez tak uważam. Wystarczy zobaczyć jak sarkastycznie dociął Damonowi kiedy poinformował go o ich zerwaniu z Eleną... Stefan jest do cna przesiąknięty złością na samą myśl o tym, że tych dwoje może byc razem... niestety
Dokładnie. Sztefyn jest żałosny. Nawet jak skończą z sire bond to ten napewno znowu coś wymyśli żeby rozdzielić Delenę... Będą knuć razem z Caroline dalej zapewne... Sztefyn chyba nigdy sobie nie odpuści...
Nie odpuści, jego knucie z Caroline będzie teraz jednym z głównych wątków, podejrzewam.
A do tego jeszcze dojdzie Bonnie bo przecież czarodziejka też Damona nie lubi...
Delena będzie miała pod górke.. mam nadzieję, że się wybroni i wszystkim szczęki opadną ;D
Mimo wszystko mam jednak nadzieję, że Bonnie będzie bardziej obiektywna nich Caro. I nie zacznie od razu krytykować Eleny... już widzę jaki wykład zrobi Caro Elenie jak się dowie że ta spała z Damonem...Oczywiście że się wybronią nie ma innej opcji :D
No nie wiem czego spodziewać się po Bonnie... W końcu ona widziała jak Elena z Damonem tańczyli i pożywiali sie jednocześnie... a jaką wtedy zrobiła minę i jak zmroziła Damona wzrokiem to każdy widział.. może nie zacznie OD RAZU jej krytykować, ale czy w ogóle ?
No Car od razu zrobi minę buldoga i zacznie się gotować, może nawet przywali Elenie poduszką ;P
Ej kurde...
Bonnie nienawidzi Damona.. przez On zmienił Jej matkę w wwampira itp. ( własnie dlatego żeby pomóc głupiemy Sztefynowi ! ;/ )
Ja stawiam ,że będzie robiła wszystko zeby Elena nie była z Damoen
No wiesz, wydaje mi się że jej bardziej chodziło o samą sytuację. Bo nie podobało jej się to że pili krew z ludzi i że wyraźnie sprawiało im obojgu to przyjemność. Ale co fakt to fakt Bonnie też fanką Damona nie jest...
Haha Car to zrobi Elenie karczemną awanturę zapewne :P
Juz widzę jak się biedna Karolinka miota i zaczyna wściekle gestukulować kiedy Elena wyzna im co robiła z Damonem ;D
Ok, może faktycznie Bonnie o to chodziło w tamtej scenie. Myslę, że nie będzie zadowolona z tego co usłyszy, ale może byc tak, że zanim cos powie przemysli to sobie i będzie równoważnikiem do wkurzonej Car, która z pewnością wpadnie w furie ;p
Damon zrezygnował z Eleny, bo wiedział, że nie może liczyć na nie wiadomo co, skoro ta cierpiętnica wciąż wygłaszała swą miłość do Stefa. Stefan za to ma powód, żeby walczyć o Elenę, byli ze sobą długo, pewnie sobie myśli, że nie mogłaby go tak po prostu przestać kochać, to nie w stylu Eleny zostawiać Stefana! ;P
No i zgadzam się, że Stefan nie jest raczej wspaniałomyślny. Chyba, że ze mną jest coś nie tak, ale uważam, że to co zrobił w poprzednim odcinku z Jerem wystarczająco to pokazuje i nie usprawiedliwia go to z jakich powodów to zrobił. Uparł się na znalezienie tego leku, wkręcił sobie, że tak MUSI BYĆ, że Elena koniecznie nie może zostać pod postacią wampira. Nawet Damon dał sobie spokój, tylko ten szału dostaje i robi cyrki. Ach ale mam ciśnienie na niego ;p
Hahaha ;D Dawaj! Sztefyn popsuje ten jutrzejszy odcinek to wbijemy do Niego na chate i Go zabijemy :D
Elena musi być z Damonem! Koniec kropka! :D
Mnie do zabicia go nie trzeba wiele ;p wystarczy, że zacznie przekonywać Damona, że Elena tak na prawdę go nie kocha, tylko jest zaślepiona jakąś zasraną więzią -_- i na prawdę jak to usłyszę i zobaczę smutny wzrok Damona to stracę nad sobą kontrolę ;_; ;P
A Sztefyn będzie psuł kolejne odcinki i zawsze będzie miał na mordzie ten swój uśmiech debila mówiący "Ciebie Damon i tak nikt nie lubi bo jesteś zły, a ja chociaż byłem rozpruwaczem to i tak jestem hero". Oh, come on...
Jak Damon będzie przez Nich smutny to się załamie!
Sztefyn! Wyjdzedz gdzieś! Dla wlasnego dobra!
Stefan wyjeżdżający z miasta - no way ;] Mieli niby z Damonem taką umowę, że w zależności kogo Elena wybierze, to ten drugi "przegrany", wyjedzie z miasta, ale wiadome było, że nie może zniknąć jeden z głównych bohaterów ;p Damon nie wyjechał, bo się opiekował Elką, chociaż miała Sztefyna, swego mena, który okazał się ciapą nie potrafiącym zaopiekować się ukochaną.. W ogóle pff jak można mówić że się kogoś kocha i nie akceptować tego kim jest ;o
A teraz Stefan nie wyjedzie, bo w jego mniemaniu jest szansa na to, że Elena nie czuje nic do Damona, ba! On jest tego pewny ;] Dlatego też nie nastawiałabym się na sielankę, Delena może i będzie w tym sezonie, ale Stefan nie odpuści i nawet w momencie, kiedy być może Elena jednak powie mu, że kocha Damona, on popatrzy jej głeboko w oczy i powie "nie wierze w to, kochasz tylko mnie, jesteśmy sobie przeznaczeni" ;p
http://www.youtube.com/watch?v=v2630bUV7aw
Haha :D
To też jest dobre!
Polubie oglądanie reakcji ludzi normalnie! ;D
Hahahahahahahahahhahahahahahaaha ;D:D:D ;p:P jaki pisk "oh my god, oh my god aaaaaaaaaaa" hahaha ;P
Hahaha :D
Noo! dobre to jest ;D
Mam jeszcze jedną ;D ( akurat mam angije ;((((((((((((((( i nie mam co robić to tak przeglądam :D Jaakbyyście się może dziwiły skąd ja mam czas na to :D )
http://www.youtube.com/watch?v=FgoXvBvWzP4
Ale nie no ;D Jakbym siebie nagrała jak to oglądałam to podobnie by było :D Tyle że byłam bardziej wkurzona na Caroline ;D
Mnie to rozwala :D:D
Te są dobre http://www.youtube.com/watch?v=g0ZZmejU9ic&list=UL
Hahaha dobre xD popłakała się bidna na koniec ;p ale podoba mi sie ten moment jak dziewczyna patrzy na ekran i nagle taki pisk "aaaa" i wiadomo co sie dzieje :D
Hahaha ;D Nooo kurcze! Cóż to się będzie działo przy następnym odc :D
Widziałaś promo ?
No widziałam, widziałam ;) mam nadzieję, że mimo wszystko będzie jakaś scena Deleny :) *.*
Łuhuhuhuh ! *.*
Już nie mogę się doczekać! :D
szkoda że Damon ze Stefciem wybywają :(
Jakaś odmiana przynajmniej będzie a nie tylko to MF i bujanie się po szkole ;P