Oglądając ten serial, idealnie wczuwalam się w postać Alex, Piper jest tak samo niezdecydowna jak moja była, zmienia zdanie nawet 4 razy podczas jednej sceny, bawi się uczuciami Alex, traktuje ją jak trampoline...w sumie to jestem pół roku po zerwaniu (bo znalazła sobie faceta tak samo wkurzajace jak Larry xd) i w sumie dopiero teraz mogę pisać i traktować ja jak złe wspomnienie , strasznie mi się podobała tą scena w bibliotece ,też chciałabym powiedzieć mojej byłej w twarz
To co Alex "Ten serial naladowal mnie dobra energia i dał sile, teraz mieszam ludzi z błotem gdy wybijają mi gwoździe w serce tak jak Alex
Jednak to po zeznaniach Alex Piper wylądowała w więzieniu. Chociaż faktycznie Chapman jest czasami irytująca i podła.
Współczuje sytuacji z byłą, całkiem podobny scenariusz przeżyłam, trzymaj się.
Bo Alex chciała się zemścić na Piper bo złamała jej serce, ja jakbym mogła jeszcze jakoś podburzyc życie mojej byłej to też bym tak zrobiła,poza tym Alex poszła na ugode, jak powie więcej nazwisk to będzie miała mniejszy wyrok..nie no teraz już spoko ,właśnie dzięki temu serialowi doszłam do siebie i znów jestem zakochana,jestem jednak bardzo podobna do Alex bo jestem kochliwa
Piper jest podłą egoistką, a czasami odnoszę wrażenie, że wręcz psychopatką. Porzuciła Alex bez mrugnięcia okiem, mimo że akurat wtedy zmarła jej matka. Gdy tylko znudził jej się tryb życia (który swoją drogą wcześniej wydał jej się tak pociągający), odeszła od Alex. Następnie związała się z facetem, którego zdradziła nie z kim innym jak właśnie z Alex, gdy ta znalazła się z nią w jednym więzieniu. Przez cały czas Piper manipuluje innymi, stara się być w centrum zainteresowania, jest fałszywa. Ponadto pod koniec 2. sezonu dowiadujemy się, że doniosła na Alex, by ta wróciła do paki. Co za egocentryczna suka!