Fabuła jest podobna do francuskiego serialu David Nolande... A już myślałem, że Polaczki z czystym sumieniem sami wymyślili coś nowego. Ech...
Fabuła jest bardzo podobna , ale juz pomijajac fabułe , jest wiele motywów praktycznie takich samych jak w serialu David Nolande , takich jak facet w kapeluszu , glowny bohater zonaty i z mala córeczką , mistycyzm , itd. Pozwól , ze zostawie to bez komentarza.
A już myślałam, że mam jakieś przywidzenia. Podobieństwa są zbyt duże żeby można to było zwalić na przypadek. Jeśli jest to serial robiony na licencji, to TVN mógłby to w jakiś sposób zaznaczyć podczas emisji, a jeśli nie jest, to nie da się tego wyjaśnić inaczej jak bezczelnym odgapianiem. :-)